Brahim Diaz, Theo Hernandez oraz Alexis Saelemaekers - ta trójka wzięła na swoje barki losy Milanu w meczu z Venezią. Rossoneri pokonali beniaminka na San Siro 2:0 (0:0) i zgodnie z planem dopisali trzy punkty w ligowej tabeli.
Pierwsza połowa z pewnością nie należała do zbytnio imponujących. Pod bramką Mike'a Maignna gra toczyła się sporadycznie - Francuz był właściwie bezrobotny - natomiast rossoneri mimo ciągłego utrzymywania się przy piłce nie potrafili mocniej wcisnąć pedału gazu. W polu karnym beniaminka po raz pierwszy poważniej zakotłowało się po podaniu Rafaela Leao z lewej flanki, ale nikt tej akcji nie wykończył. W obiecujących sytuacjach nieznacznie niecelnie strzelili także Pierre Kalulu oraz Alessandro Florenzi, w efekcie czego do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
Po zmianie stron boiska mediolańczycy ponownie długo nie potrafili się dobrać do skóry gościom. Aż w końcu trener Stefano Pioli dokonał zmian, a wejścia Alexisa Saelemaekersa oraz Theo Hernandeza bardzo rozruszały ofensywę. Lewy obrońca w 68. minucie otrzymał świetne podanie od Ismaela Bennacera, zgrał do Brahima Diaza, a ten z bliska skruszył mur Venezii. Niecały kwadrans później Theo sam wcielił się w rolę egzekutora, wykorzystując znakomitą akcję Saelemaekersa. W efekcie komplet punktów zasłużenie pozostał na San Siro, a rezultat mógł być nawet okazalszy, gdyż w doliczonym czasie gry belgijskiemu skrzydłowemu zabrakło niewiele do zdobycia bramki.
AC Milan - Venezia FC 2:0 (0:0)
Bramki: B. Diaz 68', T. Hernandez 82'
Żółte kartki: Forte 25', Caldara 77'
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Kalulu, Gabbia (59' Tomori), Romagnoli, Ballo-Toure (59' T. Hernandez) - Bennacer, Tonali - Florenzi (59' Saelemaekers), B. Diaz (81' Kessie), Leao - Rebić (73' Pellegri)
VENEZIA FC (4-3-3): Maenpaa - Ebuehi (74' Mazzocchi), Caldara, Ceccaroni, Molinaro - Peretz (53' Crnigoj), Vacca (82' Tessmann), Busio - Aramu, Forte (53' Henry), Johnsen (74' Okereke)
Sędzia główny: Ivano Pezzuto (Lecce)
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
"zeby tylko elliot tak nie zydzil"
Czemu Wam niekiedy przychodzą tak bzdurne myśli do głowy? Co Wy sprawdzacie newsy na Onet czy innym pudelku? Szanujmy się.
Ale bramka cieszy jak i kolejne 3 pkt :)
jak mi dziś Twoje podejście zaimponowao...
Ksieciunio: pokazuje akcje
Ludzie: Ale pokazałeś, jedną akcję...
XD
Ostatnio, w obronie po jego słabych występach z mocniejszymi przeciwnikami (Liverpool, Lazio, Juventus) pisaliście, że to założenia taktyczne odpowiadają za jego totalną nieporadność w ataku, wczoraj się okazało, że to po prostu wymówka, bo takich założeń nie ma i Alexis jak ma na przeciwko słabszego od siebie zawodnika to potrafi z przodu coś zdziałać.
Ja pisałem nawet ostatnio, że chciałbym żeby Belg został w roli zmiennika, właśnie na tego typu spotkania z Venezią mógł wyjść i zluzować podstawowego zawodnika czy wejść na podmęczonego rywala i będzie to wartość dodatnia, a nie jak to było w poprzednich latach jak ktoś wchodził z ławki, osłabienie.
Ale nikt mi nie powie, że wolicie Alexisa od takiego Rebicia i nie chcielibyście zobaczyć drugiego Chorwata na prawej stronie boiska, bo w to nie uwierzę.
Nie zmieniam zdania
Gdy w grze z przeciętnym rywalem brakuje płynności z przesuwaniem ciężaru gry do przodu to wiedz , że coś się dzieje.
Forza Milan.
To wszystko, co piszesz ma sens, tylko, że jest jeszcze LM, a potem dojdzie CI i pewnie w trakcie sezonu kolejne kontuzje... Nie wiadomo kiedy też dojdzie do formy Bakayoko... to wszystko tak trochę chwiejnie wygląda :/
No i cieszy fakt że po kiepskim ustępie na Anfield nie zdołowaliśmy się tylko regularnie punktujemu w lidze.
Forza Milan!
MVP dziś Pioli. Wpuścił pitbulla Tomoriego, który grał na wysokości środka pomocy, Theo, który zrobił dziś liczby i Alexisa, który dał największego kopa ofensywie. Brawo Mister! Oby tak częściej.
Mam za to nadzieję, że jak najrzadziej będziemy oglądać Florenziego. Poza nim wszyscy dziś na plus mniejszy bądź większy. A dla takiego Leao warto przychodzić na stadion.
Dobranoc.
To już nie jest Milan sprzed 3 4 lat żeby takie spotkania wypuszczać (poza Spezia)
Trzeba po prostu cierpliwości na boisku
Niektórym nie dogodzisz. Mają nędzne i toksyczne życie i muszą odreagować wszystkie złe emocje tutaj xD
Bo akcje z lepszymi drużynami w tamtym sezonie i liczne dryblini to też pewnie fart. Jak nieudolnie jeszcze będą tu ludzie tłumaczyć wymyślone kalectwo naszych piłkarzy? xD
Nie zachowuj się jak niektórzy nawykli tutaj do mierności, którzy non stop gadają farmazony typu „Solidne okienko transferowe! Messias i Ballo-Toure to zajebiste transfery!”. Ani transfery nie są zajebiste, ani Alexis nie jest dobrym piłkarzem. Milan jest wielkim klubem i do wielkości ma wrócić. Nie przyzwyczajajmy się do beznadziejności, bo w niej pozostaniemy.
1 mecz? xDDDDD
Wróć do oglądania IV ligi albo lepiej jakiejś c-klasy, bo to odpowiedni poziom dla twojej znajomości albo dla wzroku xD
https://www.whoscored.com/Players/365308/Fixtures/Alexis-Saelemaekers
Tu masz rating swojego piłkarskiego Boga w ostatnich kilku meczach. No chyba, ze wszyscy są ślepi i oglądają C-Klasę…
Jak kolega wyżej pisał, Alexis to drewno i tu nie ma co nawet dyskutować. Jeśli lubisz jak zawodnik taki poziom reprezentuje, możesz rownie dobrze kibicować Wieczystej.
Twój nick mówi wszystko bandyto, idź się ponaparzaj z jakimiś małpami, a ocenianie techniki piłkarzy zostaw normalnym ludziom xD
Drewniakiem to mógł być Poli czy Pasalić, Saelemaekers nawet pomimo słabszej formy potrafi przedryblować rywali i stworzyć jakąś okazję. Takich graczy nie nazywa się drewnem tylko dlatego, że mają dołek formy.
Zobacz na jego wiek. Gdyby trzymał w każdym wieku wysoką formę to byłby jak Mbappe. No, ale taki januszek/kibol nie ogarnia takich detali. Nie rozkłada pracy piłkarzy na czynniki tylko patrzy łopatologicznie jak kibic z okręgówki xD
Prowokacja wobec innego użytkownika. Odpocznij sobie/ pazioni
Kończę dyskusję, bo nie ma ona najmniejszego sensu.
Idź spać z tymi swoimi statystykami. Może Alexis zamknie ci chociaż na chwile usta.
Niemniej, na obecna chwile, robicie z Rasiaka Ronaldinho :).