Zwycięstwo w derbach Lombardii! Milan w spotkaniu 7. kolejki Serie A pokonał na wyjeździe drużynę Atalanty 3:2 (2:0). Bramki zdobywali kolejno: Calabria (1'), Tonali (43') i Leão (78') Zachęcamy do ocenienia rossonerich. Pod uwagę nie wzięliśmy takich nazwisk jak Ismaël Bennacer, Fodé Ballo-Touré oraz Pietro Pellegri, którzy na murawie spędzili bardzo mało czasu.
Natomiast Rebić zatrzymał się w miejscu,jest jdnowymiarowy wiadomo co zrobi w polu karnym najczęściej się zaplącze i strata piłki.
Wczoraj sędzia też powinien ponieść konsekwencje za swoje pomyłki.
Kessie dzisiaj rządził, super występ. Tonali, Kjaer, Tomori, calabria, Theo jednakowo mocni. Rebic zasuwał pięknie z przodu, zarówno w kreacji. Utrzymanie jak i destrukcji. Szacun, chociaż zdążały się błędy techniczne. Alexis wyjątkowo irytujacy znowu - przewidywalny, niedokładny, czytelny, spóźniony itd. nie podoba mi się to, bo to nie pierwszy taki mecz w tym sezonie.
Leao niespecjalnie widoczny cały mecz, a mimo to zaliczył bramkę i to jaką. Wątpię żebym się do kiego kiedykolwiek całkiem przekonal, łapanie głupich kartek świątecznych przy stanie na 3-0 mi nie imponuje.
A tak poza tym to świetnie wykonane zadanie, Atalanta do czasu zmian nie istniała.