Niesamowity przebieg miał drugi półfinał Ligi Narodów. Belgia do przerwy prowadziła z Francją 2:0, ale w końcówce spotkania Trójkolorowi zdołali się podnieść i doprowadzili do remisu. A to nie było wszystko. Już w doliczonym czasie gry na piękny strzał z okolic linii pola karnego (WIDEO) zdecydował się Theo Hernández, który spędził na murawie całe spotkanie. Lewy obrońca w swoim stylu, tak doskonale znanym wszystkim kibicom Milanu, wprawił Francję w euforię i zapewnił jej niedzielny finał turnieju, w którym ich rywalem na San Siro będzie Hiszpania. Dla Theo był to pierwszy gol w drugim występie w narodowych barwach.
Inni gracze Milanu, Mike Maignan i Alexis Saelemaekers, półfinał Belgia - Francja spędzili w całości na ławce rezerwowych.
Oba te bogate kluby nie mają jakiś wielkich kozaków na lo
Niemniej jak dadzą za Theo te 70-80 mln (podobnie kosztował jego brat jeśli dobrze pamiętam) to nic tylko życzyć powodzenia
Bardzo przeciętny mecz w wykonaniu Theo, tylko że zakończony pięknym golem. Czyżby syndrom Diaza? Dobra statystyka przykrywa ogólną jakość gry?
zimną ocenę.
Ja mam wrażenie, że gra o wiele lepiej niż Turek, jest młody i ma czas żeby się jeszcze rozwinąć a postęp od tamtego sezonu zrobił niesamowity. Widać, że nie boi się brać ciężaru na swoje barki a to naprawdę nie takie hop siup jakby się wydawało. Dla mnie 10 na lata ale patrząc na politykę klubu to niestety wyszlifujemy i na eksport (chyba, że gracz zażyczy sobie pozostania - podejrzewam, że Tonali czy Calabria są takimi graczami).
Ja widzę u niego braki i razem Seale są na razie najsłabszymi ogniwami naszej pierwszej 11
Myślałem, że od Diaza gorsi w 11 są m.in.
Theo, Kessie, Giroud.
Fakt, że Theo i Kessie powoli pną się z formą do góry, ale jakościowo w tym momencie Diaza daleko przed nimi.
Theo regularnie gra dobrze, a czasem fenomenalnie. Diaz natomiast w sumie dostał przypadkowego kopa "wiary zespolu i trenera" (przez odejscie Hakana) i dzięki temu ma/miał najlepszy (niestety przejaciowy) moment w karierze. Mega się obawiam o jego długo-terminowa forme Diaza, i jego ewidentne braki i jaki to będzie miał wpływ na zespol i wyniki jak forma spadnie, a braki fizyczne zostana, oraz czeste zle decyzyje "syndrom hiszpanski" bym to nazwał/ czytaj przebłyski jakosci a poźniej dużo przeciętnych występow z jeszcze większa iloscia strat po dryblingach (zamiast podac) czy strzalow w trybuny.
U theo bym się tego nie obawiał, prędzej tego ze będzie chciał wyższy kontrakt i podzieli los ... wiadomo jaki.
Poki co Theo gra dobrze albo bardzo dobrze jak wczoraj, przede wszystkim ma charakter zwyciezcy, a nie dostosowuje się do kolegow. Diaz gra (teraz) fenomenalnie jak na siebie, w ostatnich kilku meczach, ale pozniej potrafi zniknać i zajmować miejsce komuś innemu, np. "Drugiemu napastnikowi"
Totalnie rozumiem pomysły Piolego przechodzenia na 4-4-2 , wtedy robi się miejsce dla jednego z Leao/Rebic, kosztem Diaza lub Alexisa. Oczywiscie to zalezy od formy, a poki obydwaj maja dobra to siada Rebic ostatnio, lub Leao. Ktory podobie do Diaza i Alexisa przezywa najlepszy okres w karierze, co nie wyklucza brakow. Czy braku doświadczenia wzgledem mocniejszych jak np. dobitnie pokazał Liverpool.
PS Jestem jednym z tych co pisali po co nam jakiś Theo Hernandez co nic nie gra, skoro mamy Rodrigueza. Na szczęście Maldini ma jakiś 6 zmysł transferowy.
Niedługo aktualizacja wycen graczy na transfermarkt jeśli chodzi o serie A - obstawiam że Theo podskoczy z 50 baniek na 60 baniek.
Nasz obecnie Topowy zawodnik.
Forza Theo, Forza Paolo
A ja pamiętam półfinały z Realem w 1989, jeździłem wściekle za Milanem po całym kontynencie i co z tego?
Nuno Mendesa za 40 mln