A ja się zastanawiam ilu z tych młodych przebije się do pierwszego składu? Na razie wygląda to marnie i na palcach jednej ręki można policzyć komu się udało zadebiutować a grać regularnie to chyba tylko Calabria ale to już ładnych parę lat. Co z tymi młodymi których Milan kupuje z nadzieją że wejdą do I składu: Roback, Kerkez, El Halili itp. Trochę mi to zgrzyta z deklaracją Elliota o stawianiu na młodych i perspektywicznych. No chyba że mieli na myśli piłkarzy do 30 lat:) Obecnie stawiamy na wynik czego dowodem jest mix dużego doświadczenia i piłkarzy już rozwiniętych. Po co np. trzymać na ławie Samu a nie dać Traore albo czemu Roback nie został 3 napadziorem zamiast ściągać Pellegriego? I tak w razie W na szpicy będzie grał Rebic a taki Roback w Pucharze albo przy 3-0 z Venezia mógłby łapać minuty. Albo ściągamy pwrspektywicznych młodzików i okazują się ciency jak sik węża albo mamy strategie niespójna z deklaracjami

Ktoś wie jak młody Traore sobie radzi ?

Ludzie zrozumcie że w Primaverze nie chodzi o wyniki. Są drużyny młodzieżowe które osiągają sukcesy, a później w dorosłej piłce nie potrafią się odnaleźć z banalnego powodu. Jest sobie taki 16 latek 190cm i to jest wiadome że jest lepszy fizycznie od osoby 170, ale za to dużo lepszej technicznie. Zazwyczaj wygrywa drużyna z tymi lepszymi fizycznie. Po kilku latach różnice fizyczne się zacierają i okazuje się że ta drużyna mimo że przegrywała mecze w drużynie młodzieżowej to ci sami piłkarze w piłce seniorskiej by zmietli tych lepszych fizycznie. To jest jeden z głównych problemów polskiej myśli szkoleniowej, że patrzy się na wyniki drużyn młodzieżowych.

Giunti do zwolnienia.

Słaba primavera Milanu, dobre, nie znałem.