Il Corriere dello Sport informuje, że Milan prowadzi zaawansowane negocjacje kontraktowe z Theo Hernandezem. Obecna umowa Francuza wygasa w połowie 2024 roku, rossoneri chcieliby ją przedłużyć do 30 czerwca 2026. Zawodnik mógłby liczyć na ponad dwukrotną podwyżkę zarobków. Po podpisaniu dokumentu inkasowałby około 4 mln euro netto rocznie. Według doniesień dziennika zawodnik oczywiście ma świadomość zainteresowania wielkich i bogatszych europejskich klubów z Paris Saint-Germain na czele, ale sam doskonale czuje się na San Siro, gdzie stanowi jeden z najważniejszych elementów drużyny, a kibice go uwielbiają. Z tych powodów zawodnik nigdzie za wszelką cenę się nie wybiera.
Podpis = wiarygodność ;)
Fajnie by było jakbyś ZostaŁ
Kolejną Legendą klubu
Bo póki co to jest zwykłą ....
No ciekawe jakbyś etnicznie przypisał pana Ismaela?
Górna część Afryki, to tzw. Afryka arabska.
Chyba, że dopiszemy go do buszmenów lub Afryki czarnej :)
Dodatkowo Afryka i Azja na upartego, wedle definicji mogłyby tworzyć jeden kontynent, tylko ktoś brzydko rozkopał połączenie w Egipcie :)
Ważne, aby był dobry i podpisał z nami kontrakt. A czy pochodzi z Longo, Brazylii czy Sosnowca ;p (bez urazy) nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
FORZA MILAN.
ps w koncu pilkarze zaczynaja rozumiec ze sie wszyscy w tym PSG nie zmieszcza;)
A na podwyżkę zasługuje
Jeśli wlatuje news o "negocjacjach", "propozycji nowego kontraktu" to dla mnie jest jasny sygnał, że sprawa stoi w miejscu. Milan może i złożył ofertę, ale nie wiadomo co myśli o niej sam zainteresowany.
P$G/Newcastle zaproponują 6 baniek i sprawa się rypnie. Dlatego bez podpisu nie traktuję poważnie żadnych wieści o panującym optymizmie.
Theo grał w Realu i Milanie, więc o ile nie obniży lotów, to nie będzie się bawił w takie przygody. Tym bardziej, że on obniżył zarobki przed transferem do nas.
Teraz sytuacja się zmieniła, chłopak stał się mega grajkiem, filarem drużyny i może dyktować warunki. Wtedy podobnie jak teraz Tonali, zgodził się na obniżkę, bo zwyczajnie chciał grać i tyle. Dla nas, kibiców Milan zawsze będzie wielkim i prestiżowym klubem, ale niestety przez lata posuchy cała Europa, w tym właśnie zawodnicy postrzegają nas nieco inaczej. Sam koszyk z którego byliśmy losowani w LM jest tego dobitnym dowodem.
Musimy utrzymać się w top4 przez 3-4 sezony z rzędu i wtedy wróci wszystko do normy, będziemy w stanie proponować wysokie kontrakty. Obecnie trzeba się liczyć z tym, że podobnie jak takie M'gladbach wypromujemy kilku grajków i będą oni od nas uciekać.
Mam nadzieję, że się co do niego nie mylę. Wolałbym nawet sprzedać go za 60 mln z powrotem do Realu niż za 80 do Newcastle, bo bym sie zwyczajnie nim zawiódł :P
No bo czego gracz top na swojej pozycji ma szukać w jakimś Newcastle :)
Tutaj faktycznie wyjdzie, którym piłkarzom zależy na sukcesie sportowym i rywalizacji, a którzy są zwyczajnymi najemnikami, odcinającymi grube kupony.
Chciałbym żeby został, ale rynek transferowy wariuje, nie jesteśmy realną konkurencją dla tych najlepszych w Europie, a tym bardziej dla tych tworów finansowych.
Czas pokaże, trzymajmy kciuki :)
Mało to takich Oscarów czy Carrasco? Utrzymanie zrobią im na 100%, a w nowym sezonie kolejny zaciąg zawodników z kończącymi się kontraktami i z buta włączają się do gry o top4 :)