DAVIDE CALABRIA: "Nie lubię szukać wymówek. Jasne, że jak ktoś wraca na boisko po pewnej przerwie, jest poza optymalną formą. To normalne. Przykro mi, bo mogliśmy i powinniśmy zrobić więcej. Jeśli wyszło w ten sposób, to jest jakiś tego powód. Nie płaczmy nad rozlaznym mlekiem. W lidze gramy dobrze i trzeba dalej podążać w tym kierunku. Bramka dla Porto? Z boiska wyglądało to na faul, ostatnio źle nam idzie z VAR. Sytuacje pół na pół zawsze są rozstrzygane na naszą niekorzyść".