W środku tygodnia rozegrana zostanie 10. kolejka Serie A. W tym miejscu zachęcamy do dyskusji na jej temat.
Wtorek, 26 października:
18:30: Spezia - Genoa 1:1 (Sirigu [s.] - Criscito [k.])
18:30: Venezia - Salernitana 1:2 (Aramu - Bonazzoli, Schiavone)
20:45: Milan - Torino 1:0 (Giroud)
Środa, 27 października:
18:30: Juventus - Sassuolo 1:2 (McKennie - Frattesi - M. Lopez)
18:30: Sampdoria - Atalanta 1:3 (Caputo - Askildsen [s.], Zapata, Ilicić)
18:30: Udinese - Hellas 1:1 (Success - Barak [k.])
20:45: Cagliari - Roma 1:2 (Pavoletti - Ibanez, Pellegrini)
20:45: Empoli - Inter 0:2 (D'Ambrosio, Dimarco)
20:45: Lazio - Fiorentina 1:0 (Pedro)
Czwartek, 27 października:
20:45: Napoli - Bologna 3:0 (F. Ruiz, 2x Insigne [2x - k.])
W naszym przypadku przy wystrzale formy Tonalego brak Kessiego i Benka powinien jednak znaczyć mniej
Na prawym skrzydle mają dwóch równorzędnych grajków, Politano i Lozano. Jasne.
Napad? Zdejmij Osimhena i kto im zostaje?
Lewe skrzydło to Insigne, zdejmij jego i kto im zostaje?
W obronie mają K2 na poziomie z topu i w sumie tyle.
Naturalnie, my też mamy na wielu pozycjach kiepskich lub średnich rezerwowych (Toure, Kalulu, Samu, Krunić, Maldini), ale nie ma co mówić, że Napoli ma dobre rezerwy, no bądźmy poważni. Mają krótszą ławkę od nas. Kiedy im na PNA wyjadą Osimhen i Koulibaly, to się zacznie panika.
Dobra, już sprawdziłem, że Kamerun jedzie.
Jest jednak gorsza wiadomość. W okresie trwania tego pucharu(całego od 09.01 do 06.02) Napoli gra jedynie z Juventusem z mocniejszych drużyn. Milan natomiast z Romą, Juventusem i Interem. Oczywiście drużyny niektórych piłkarzy mogą odpaść wcześniej, więc zapewne wcześniej też wrócą do klubów.
https://youtu.be/eetB-RG7oAs
No i przyszła, z 4-letnim kontraktem w zębach, na 9 grubych baniek. Dla porównania Carletto w Realu, który też kusił Maxa, wytargował tylko trzy lata, gdzie różne źródła podają, że zarobki oscylują również w granicach tej samej kwoty.
Teraz Massimiliano coś tam będzie próbował z tego rzeźbić, ale nawet jak nic nie wyjdzie to co mu zależy. Juve już nie stać żeby go zwolnić, a nawet jeśli tak się stanie to znowu legnie sobie w fotelu i włączy tryb oczekujący, skubiąc przez kolejne lata Jufków. Poźniej i tak znajdzie angaż bez większych problemów, być może znowu u nich :D
"Allegri albo dostanie Pogbe i Ibre albo będzie stękał że poziom i mentalność nie te." ~ Pluto, fan Juventusu
"Ale inter ma jeszcze większego przegrywa niż Spaletti, Milan ma trenera mema na ławce i kluczowe mecze przed sobą bo z czołówki mieli tylko Atalantę, do tego samych ogórków." ~ MRN, inny fan Juve
Chyba to, czego baliśmy się najbardziej w nowym-starym Juve, czyli ręki Maxa, nie będzie. Nie ma grania na 1:0, mentalnie Juve nie dojeżdża, a paka już nie ta, nie ma kto kadry za mordy trzymać (a już zasady kapitańskie to żart, szczególnie w kwestii Bonuca), zespoły włoskie nie grają już pasywno-defensywnego futbolu, jedynie szansa dla Judaszy, że będą grać jak z Chelsea, cały czas obrona i 2-3 sytuacje na kontry. Tyle, że to może wystarczyć co najwyżej na 4 miejsce. A miejmy nadzieję, że nie wystarczy ;) I w tej chwili to bardziej memem jest Allegri xD
Zgodzę się natomiast z MRN-em w jednym, z topu graliśmy tylko z Atalantą. Inter, Napoli i Roma przed nami. Tak to mieliśmy jeszcze nieprzyjemne Lazio z górnej części tabeli, Fiora dopiero przed nami. Szkoda przez to najbardziej na dziś tego remisu z ogórami z 4 kolejki, te 2 punkty by nam się bardzo przydały. Obawiam się, bo teraz mamy ciężkie spotkania przed sobą, a potem jeszcze ostatni mecz w styczniu z Juve, pierwszy w lutym z Interem.
Nie zgodzę się. Po pierwsze, tak jak pisał jeden z fanów Juve, Allegri nie ma silnego zawodnika typu Ibra, który ustawi szatnię. Jest skłócony z Bonucem (wyciąganie mu pobytu w Milanie), Kielon gra 2-3 spotkania i przerwa, Buf(f)ona nie ma, w pomocy gra Rabiot i Benta a nie Pirlo i Pogba, w ataku nie ma też Teveza czy chociażby Ronaldo a Moratę. Do tego gra bez jednego skrzydła jeszcze bardziej niż my (bo u nas gra na prawym wahadłowy a u nich na skrzydle środkowy pomocnik). Do tego Allegri wymyśla ustawienie na każde spotkanie inaczej, np. raz Chiesa gra na lewym, raz na prawym skrzydle, po czym następny mecz gra w 2 w ataku.
A na tę chwilę Juve nie stać na wzmocnienie środka. Nikt od nich za dobre pieniądze nie kupi Ramseya, Rabiota, Melo czy McKurczaka by mogli środek pomocy wymienić. Obrona to Kielon i Bonuc, de Ligt jako 3. I nic więcej. Też muszą wzmocnić. Boki obrony - brak, Cuadrado jako wahadło jeszcze jako tako, skrzydła - wszyscy na jedną stronę, więc z przymusu grają po drugiej. Morata, który się nie sprawdza. Zbyt dużo mają braków by się podnieść tak jak w 15/16 i za dużo też, by sensownie walczyć o 4. Owszem, mogę się mylić, ale w mojej ocenie wraz ze stratą Ronaldo stracili minimum 20 zdobywanych bramek w sezonie. Co by nie mówić o Ronaldo, to jednak zdolność do wpakowania piłki do bramki (w tym pustej, czego nie potrafi Morata) jednak miał. I potrafił strzelać spoza pola karnego, czego obecne Juve nie umie.
Dobre, sam uważa swój zespół za ogórka :D
FIGC bada transfery Bianconerich, Agnelli w tarapatach. Prokuratorzy zajmą się również Osimhenem i czterema innymi piłkarzami Napoli.
I to nawet nie chodzi o ich słaby start tylko my mega zaczęliśmy sezon! Nie licząc Napoli, to mamy niezły bufor jak przyjdzie gorszy okres w kontekście top 4 .
Ja bym nie gwizdnął.
Gratulacje.
Zobaczysz, wejdzie od 1 minuty i odpali te swoje słynne torpedy w trybuny
I po chwili Inter zdobywa gola, oczywiście.
Między innymi jego dobry strzał dobił Dżeko i tak padła dla nich bramka