Po trzech porażkach w fazie grupowej Lidze Mistrzów – każdej w różnych okolicznościach – teraz Milan staje przed koniecznością zapunktowania w meczu z FC Porto na San Siro, jeśli chce jeszcze mieć nadzieje na awans do 1/8 finału Champions League. Rewanż potrzebny jest tym bardziej, że porażka w Portugalii przed dwoma tygodniami pozostawiła sporo goryczy.
To był zdecydowanie najsłabszy występ mediolańczyków w obecnym sezonie. Gra na Estadio do Dragao wicemistrzom Włoch w żaden sposób się nie kleiła, a Smoki odniosły skromne, ale zasłużone zwycięstwo. Tabela nie kłamie – tylko wygrana pozwoli rossonerich zachować szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a przy tym Lombardczycy muszą liczyć na pomoc Liverpoolu grającego teraz z Atletico Madryt, a za trzy tygodnie z Porto.
Podopieczni Sergio Conceicao w swojej lidze krajowej toczą niemal wyrównany bój na samym szczycie stawki z innymi portugalskimi uczestnikami Ligi Mistrzów – Benficą oraz Sportingiem. Triumf w Mediolanie zagwarantuje im już co najmniej fazę pucharową Ligi Europy, a zatem motywacji przyjezdnym nie brakuje.
W Portugalii rossoneri przegrali po golu Luisa Diaza. I to właśnie Kolumbijczyk pozostaje najgroźniejszą bronią Smoków. Gracz z Ameryki Południowej jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojej ekipy i postara się udowodnić swoją wartość także we Włoszech. Mediolańczycy planują powstrzymać Portugalczyków jednak w nieco innym składzie niż czynili to przed dwoma tygodniami.
Przede wszystkim względem poprzedniej europejskiej potyczki od początku mają wystąpić Theo Hernandez oraz Brahim Diaz. Franck Kessie zaś nieco niespodziewanie awizowany jest do startu na ławce rezerwowych, podczas gdy w akcji ujrzymy Sandro Tonalego oraz Ismaela Bennacera. Duet stoperów tym razem utworzą Fikayo Tomori i Alessio Romagnoli, zaś na szpicy zagra Olivier Giroud.
Niewiele zmienia się w kwestii kontuzjowanych. Swojego problemu w dalszym ciągu nie pokonał Ante Rebić, a dolegliwości odezwały się również Fode Ballo-Toure. Na finiszu rehabilitacji pozostają Alessandro Florenzi oraz Junior Messias, a niezmiennie poważniejsze urazy leczą Alessandro Plizzari oraz Mike Maignan. Ponadto należy pamiętać o braku zgłoszenia do rozgrywek pucharowych Andrei Contiego, Samu Castillejo oraz Pietro Pellegriego.
Mecz 4. kolejki grupy B Ligi Mistrzów pomiędzy AC Milan a FC Porto rozpocznie się w środę, 3 listopada o godzinie 18:45 na San Siro. Sędzią głównym tego pojedynku będzie Francuz Clement Turpin. Transmisja na żywo w Polsat Sport Premium 1. Drugi mecz grupy B, Liverpool FC – Atletico Madryt, rozpocznie się o godzinie 21:00.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): Tatarusanu – Calabria, Tomori, Romagnoli, T. Hernandez – Tonali, Bennacer – Saelemaekers, B. Diaz, Leao – Giroud
FC PORTO (4-4-2) D. Costa – J. Mario, Pepe, Mbemba, Sanusi – Otavio, S. Oliveira, Uribe, L. Diaz – Martinez, Taremi
Chcę wreszcie pooglądać "mecz o nic" - bo awans już zrobiony.
Hehehe dobree XD