Dyrektor Milanu, Paolo Maldini, wypowiedział się krótko w Milan TV po przedłużeniu umowy z trenerem Stefano Piolim. Oto słowa Włocha: "Z kontynuowania tej drogi, która prowadzi nas do osiągania świetnych wyników, wynikają emocje. Nie chcemy drużyny zwycięskiej tylko na rok, ale na długo. Pragniemy sprawić, by Milan ponownie był konkurencyjny. Nie odnawiamy kontraktu z Piolim wyłącznie jako trenerem, ale też jako osobą. Pomiędzy nami panuje wielkie porozumienie. Może pojawią się jakieś problemy, ale będziemy wiedzieć, jak je pokonać".
A tak na serio to droga jest długa i kręta.
"Nie chcemy drużyny zwycięskiej tylko na rok, ale na długo." - Poki co, przynajmniej za kadencji Maldiniego, Rossoneri nie wygrali jeszcze nic. Nie rozumiem wiec jak mozna wypowiadac slowa o zwycieskiej druzynie chociazby(!) przez rok, skoro taki stan rzeczy nie mial miejsca. Generalnie postrzegam to jako troche takie dopisywanie sobie zludnych lub na wyrost sukcesow. Chyba, ze Paolo jest tak pewny Scudetto (lub innego trofeum) w kampanii obecnej? Wtedy jednak nie ocenialbym go z tak pozytywnej strony jako czlowieka co aktualnie, poniewaz zapachnialoby to ogromna pycha. Aczkolwiek przyznaje, iz na ten moment Milan jest na naprawde dobrej drodze.
Zgadzam sie co do Twojej wypowiedzi jakoby traktowac poprawe gry Milanu, coraz lepsze lokaty, a takze naprawde ciekawa i wydawaloby sie jak najbardziej pozytywna przyszlosc tej ekipy za pewnego rodzaju sukces. Zgadzam sie takze co do tego, iz zespol Piolego zrobil tak duzy progres, ze fakfycznie moze celowac w Scudetto w ciagu najblizszych lat, a nawet juz w sezonie obecnie trwajacym. Natomiast okreslanie sie jako druzyna "zwycieska" wedlug mnie oznacza zwyciestwo, czyli bycie najlepszym co potwierdza dane trofeum. Milan za kadencji Maldiniego nie byl zwycieski, nic nie wygral. Jesli Paolo mowil o przyszlosci to juz wyzej wspomnialem co o tym sadze. Nie powinien z gory zakladac, ze jego druzyna na pewno bedzie "zwycieska" przez minimum(!) rok - traca pycha, po prostu.
Na szczęście Twoje zdanie nikogo tutaj nie interesuje. Byliśmy, jesteśmy i będziemy zwycięzcami! Forza MILAN!
Pozdrawiam cieplutko