Simon Kjaer następująco wypowiedział się dla Sky przy okazji wzyty na gali wręczenia Złotej Piłki 2021: "To zdecydowanie najlepszy moment mojej kariery. Jestem w trzydziestce Złotej Piłki, doszedłem do półfinału Euro, wróciłem do Ligi Mistrzów z Milanem, a teraz gramy o scudetto. Odbieram swoją karierę jako proces rozwoju. W Bergamo zaważyła decyzja taktyczna trenera, ale nigdy się nie poddałem i nie wątpiłem w siebie. Fakt, że tu jestem, nie stanowi dla mnie niespodzianki, jednak potrzeba w tym celu szacunku i mentalności. Podczas kariery cały czas zmieniają cię małe rzeczy. Mam trenera, który we mnie wierzy i pozwala mi wykonywać swoją robotę. Drużyna bardzo mi pomaga i wspólnie się rozwinęliśmy. Życie w Mediolanie czyni nas szczęśliwymi, zadowolonymi i spokojnymi".
Tak, bo ogórków typu Sas czy Fio jest cała liga, a Interów czy innych merd są 2-3 zespoły.
Do meritum. Czy mamy szanse na Scudetto? Jak najbardziej. Czy je zdobędziemy? Nie sądzę. Nadal uważam, że Inter ma od nas mocniejszą i bardziej zrównoważoną kadrę - w meczu z Sassuolo nawet nie mieliśmy kim z przodu gonić wyniku, bo po wprowadzeniu Pellegriego i Messiasa skończyli się nam stricte ofensywni zawodnicy. Atalanta zaś jest budowana dłużej i ma zwykle wybitne rundy wiosenne w lidze, kiedy odrabia wszelkie straty poniesione na jesieni. Napoli ciągle w gazie mimo potknięcia z Interem.
Jesteśmy faworytem do TOP4, ale nie do wygranej w lidze. Brakuje nam prawoskrzydłowego i rezerwy na 10. Tylko tyle i aż tyle.
Twój komentarz z 9:51 w innym temacie był trochę mniej optymistyczny. Chyba że gdzieś nie wyczuwam głęboko skrytej ironii
Stawiając ... masz rację ironia. Pragnę tego Scudetto i wierzę że będzie oki.