La Gazzetta dello Sport docenia ostatnie występy Juniora Messiasa. Odkąd tylko Brazylijczyk uporał się z problemami zdrowotnymi, stanowi bardzo ważny element ofensywy Milanu. Niewykluczone, że zawodnik z Ameryki Południowej wkrótce doprowadzi do zmiany hierarchii w drużynie i będzie podstawowym prawoskrzydłowym rossonerich kosztem Alexisa Saelemaekersa. Trzy gole w pięciu występach, w tym arcyważne trafienie z Atletico Madryt, dały Messiasowi możliwość przywitania się z fanami mediolańskiej drużyny w najlepszy możliwy sposób.
Obecnie 30-latek jest już rozpatrywany w zupełnie innych kategoriach niż chociażby jeszcze kilka tygodni temu. Dziennik chwali piłkarza za konkrety pod bramką rywali i docenia sposób, w jaki Brazylijczyk potrafi siać niebezpieczeństwo w szeregach przeciwników.
Ot taka różnica między oboma panami, bo Messias i Alexis to jednak dwaj różni gracze. I dobrze. Dobrze mieć na daną pozycję dwóch zawodników o różnej charakterystyce, bo można nimi rotować w zależności od przeciwnika i sytuacji boiskowej.
Do tego ma inklinację do pomagania w obronie, może zamiast Seale nie będzie to tylko ofensywna alternatywa?
ale podał piłkę celowo na lewą nogę Messiasa. Po tym poznaje się ludzi, którzy myślą na boisku.
Zastanawiam się trochę nad tym fragmentem o Donnarummie. Do kogo to przytyk? Do Milanu, czy do Gigio? Di Marzio twierdzi, że Gigio czekał do końca i podpisałby po meczu z Atalantą, gdyby nie to że do Mediolanu leciał już Maignan, z kolei ze słów Zlatana wynika co innego.
Przed awansem do LM podpisałby w zamian za wysoką pensję, a po pewnym awansie mógłby obniżyć swoje żądania.
No generalnie to też właśnie moja teoria. Ale jeśli tak było, to jak dla mnie nie jest to styl negocjacyjny kibica klubu, tym bardziej że i tak mówimy o wysokich kwotach.
@roox
Tak, słyszałem o tej opcji i szczerze mówiąc roześmiałem się jak ją zobaczyłem. Myślę, że Maldini i zarząd nawet przez moment nie brali tego pod uwagę. Maignan to młodszy i już teraz lepszy bramkarz niż Szczęsny.