Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Piłkarze Milanu a żółte kartki. Najwięcej otrzymali Hernandez i Tonali

3 grudnia 2021, 09:24, cinassek Aktualności
Piłkarze Milanu a żółte kartki. Najwięcej otrzymali Hernandez i Tonali

Żaden piłkarz Milanu w obecnym sezonie nie wszedł jeszcze w stan zagrożenia pauzą za nadmiar żółtych kartek. Do tej pory najwięcej napomnień otrzymali Theo Hernandez oraz Sandro Tonali - po trzy. Pauzuje się natomiast za pięć kartoników. Jeżeli zatem obrońca i pomocnik nie ujrzą żółtej kartki w sobotnim starciu z Salernitaną, to nie będzie im groziła absencja z tytułu gradacji w hicie Serie A z Napoli, który poprzedzi jeszcze wyjazdowa potyczka z Udinese.

Inaczej oczywiście sprawa ma się w przypadku czerwonych kartek - za nie pauzuje się zarówno jeśli są pokazane bezpośrednio, jak i w wyniku dwóch żółtych.


R E K L A M A





8 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
gieemce
gieemce
3 grudnia 2021, 10:16
Tyle co Benek w pierwszym swoim sezonie u nas to oni razem nie będą mieć na koniec xD
3
Fushnikov
Fushnikov
3 grudnia 2021, 17:33
Benek był typowym czyścicielem kamienic. Sprzątał po kolegach.
1
Gianni Rivera
Gianni Rivera
3 grudnia 2021, 09:38
Theo dostaje kartki przez własną głupotę najczęściej. Zapędzi się do przodu, straci piłkę w durny sposób, a potem nie daje rady dogonić rywala i musi faulować.
A środkowi pomocnicy to z racji swych zadań dostają dużo kartek. Dwa lata temu Bennacer prawie co mecz schodził z żółtą.
11
SNIPER
SNIPER
3 grudnia 2021, 10:09
Albo daje się sprowokować rywalowi
0
Milanboy
3 grudnia 2021, 11:05
A. moim zdaniem Theo łatwo jest wkurzyć i przez to on popada w konflikty i także za dużo gada z arbitrem.

2
Zuber
Zuber
3 grudnia 2021, 13:33
Hernandez piękny przykład z Sas, gonił typa typ już się słaniał na nogach nie dogoniłby piłki a ten go fauluje. xD
4
Piotrek1899
Piotrek1899
3 grudnia 2021, 15:49
Hernandez jest fajny, tylko troszkę inteligencji mu brakuje ;)
1
Milanboy
3 grudnia 2021, 09:32
W sumie się przyzwyczailem, że Hernandez wylatuje za 5 żółtych kartek.
1







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI