Słaby występ Milanu okraszony piękną bramką Zlatana Ibrahimovicia w doliczonym czasie gry - tak w telegraficznym skrócie wyglądał wyjazdowy mecz wicemistrzów Włoch z Udinese. Remis 1:1 to absolutne maksimum, które mediolańczycy muszą docenić, bo gra nie kleiła się kompletnie...
Zgodnie z przewidywaniami to rossoneri utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Aż w 17. minucie goście sami poprosili o wpadnięcie w kłopoty. Złe zachowanie w rozegraniu dwójki Ismael Bennacer - Tiemoue Bakayoko wykorzystali gospodarze przechwytując piłkę. Pierwszy strzał Mike Maignan jeszcze obronił, ale wobec dobitki Beto był już bezradny. Pod koniec pierwszej odsłony coś drgnęło - nieznacznie chybił Brahim Diaz, ze spalonego trafił Theo Hernandez. Ogółem rzecz biorąc jednak przyjezdni prezentowali się przeciętnie i musieli w swojej grze zmienić wiele, żeby pomyśleć o zwycięstwie.
Niestety - po zmianie stron boiska wiele się nie zmieniło. Pomimo przeprowadzonych przez trenera Stefano Piolego zmian, mediolańczycy bili głową w mur. Gospodarze nie kontrowali z wielką ochotą, ale po jednym z wypadów mogli podwyższych prowadzenie. Tym razem jednak Beto chybił. Aż nadszedł doliczony czas gry. Zlatan Ibrahimović w swoim stylu, niczym rok temu właśnie na Dacia Arena, wyskoczył w powietrze i ekwilibrystycznym strzałem zapewnił Milanowi punkt. Potem gospodarze mogli szybko postawić jednak na swoim, jednak ofiarnie interweniował Franck Kessie.
Padł zatem remis 1:1 i trzeba sobie powiedzieć szczerze - to absolutne maksimum, o którym w Udine mógł Milan w sobotę pomyśleć. Zwłaszcza, że bramkowy strzał Ibry był jedynym celnym uderzeniem rossonerich w tym spotkaniu...
Udinese Calcio - AC Milan 1:1 (1:0)
Bramki: Beto 17' - Ibrahimović 90+2'
Żółte kartki: Perez 24', Deulofeu 55', Zeegelaar 88' - Castillejo 87'
Czerwona kartka: Success 90+5'
UDINESE CALCIO (3-4-2-1): Silvestri - Perez, Becao, Nuytinck - Molina, Arslan (70' Success), Walace, Makengo - Udogie (61' Zeegelaar), Deulofeu (70' Jajalo) - Beto
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Florenzi, Tomori, Romagnoli, T. Hernandez - Bakayoko (46' Kessie), Bennacer (46' Tonali) - Saelemaekers (69' Castillejo), B. Diaz (81' Maldini), Krunić (46' J. Messias) - Ibrahimović
Sędzia główny: Francesco Fourneau (Rzym)
Miejsce: Dacia Arena (Udine)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Piłkarskie prezenty znajdziecie w sklepie naszego partnera PodStadionem.pl! W ofercie znajdziecie m.in. domowe koszulki z nadrukiem Ibry, t-shirty i wiele gadżetów!
Aktualnie w szatni Milanu,po przerwie orkiestra się rozkręci ;)
FORZA !!
Jednak mimo wszystko ciężko usprawiedliwić to co się wyprawia na boisku. Przegrywamy i powinniśmy chociaż trochę pójść do przodu włączyć pressing, a tu nic.
Jego bym nie zmieniał.
Gorzej niż Kessie by nie zagrał.
Ale brednie gadają, że Byoko to najsłabsze ogniwo skoro najgorzej gra dzisiaj Bennacer po raz kolejny a Bakayoko to nawet swoim ustawieniem się ratuje dupe Milanowi w środkowej strefie i próbuje rozgrywać z Alessandro i Kapitanem.
Koszmarny dzisiaj Ibra, bardzo bardzo słabo.
Ogólnie mizeria dzisiaj w jakości też na skrzydłach, jednak brak prawoskrzydłowego i lewo robi ogromną różnice.
gago1145 - Bakayoko był kryty, a ten sytuacji pomocnik nie powinien zagrywać do niego piłki a to zrobił, Tiemoue niczemu nie jest winien w tej sytuacji, tak samo jak by to zrobił Baka to i Benek nie byłby winny bo tak się piłki nie zagrywa wiedząc, że zawodnik jest pokryty, to to jest ryzyko te słynne Ismy?
Milan wyszedl na ten mecz jakby liczył, że strzeli gola obrońca po stałym fragmencie gry.
I granie hamulcowymi Bakayoko i Romagnioli......piłka im przeszkadza.Żenada.Oddali mecz.
"Słuchaj kmieciu! Znajdź sobie jaja między nogami i ruszaj nimi, jak na mężczyznę przystało."
Oby dłuższa przerwa przed Napoli pozwoliła nam na reset
Gorzej być nie może
Zero celnych strzałów, no kurde faja. Troche trzeba się ogarnąć. Mamy szpital wiadomo, nie będzie cudów w grze, ale trzeba strzelać.