SANDRO TONALI: "Przykro nam, jesteśmy rozczarowani. Zmarnowaliśmy pierwsze 45 minut, w których powinniśmy zrobić dużo więcej. Przede wszystkim nie powinniśmy tracić tak wielu piłek w środku pola i pozwalać rywalom na kontry. W drugiej połowie nastąpiła reakcja, ale powinniśmy reagować wcześniej. Jesteśmy Milanem, możemy dostać cios, ale musimy reagować od razu. Kontuzje? Nie możemy używać kontuzji jako alibi. Taka jest piłka, idziemy do przodu z tymi zawodnikami, którzy mogą trenować i grać. Alternatywne rozwiązania? Zawsze trzeba mieć jakieś rozwiązania. Ostatnie 10-15 minut z rywalem ustawionym we własnym polu karnym graliśmy dużo piłek do środka i to było jedno z rozwiązań. Na pewno nie można tak grać przez 90 minut. Wiele drużyn już nas rozpracowało, ale jesteśmy silni i musimy iść naprzód. Trzeba postawić kropkę i zacząć od nowa. Jak bardzo czuję się milanistą? Bardzo. Oglądanie meczu z boku nie jest miłe. Obserwowanie trudności kolegów sprawia, że chcesz natychmiast wejść i im pomóc. Wszyscy czujemy się częścią drużyny. Scudetto to nadal cel? Nie przestajemy wierzyć. Taki jest cel. Nie musimy się z tym ukrywać. Remis nie zmienia naszych planów. Tak wyszło, od jutra wracamy do pracy na sto procent".
chociaż on to zauważył i powiedział to na głos.
Nasza taktyka jest bardzo prosta. I pierwszy lepszy trener potrafi nas już zniwelować.
Niestety. Ale póki nasza taktyka będzie się opierać na 40 letniej 9 to z maluczkimi będziemy przegrywać a jeżeli więksi gracze dojdą jak nas rozbić (co wcale nie jest trudne) to będziemy w dupie a nie w Lidze Mistrzow
Wierzyłem że porażki ostatnie to było przypadki przy pracy.
Ale jakoś dzisiaj po tej porażce ( bo remis z udine uważam za porażkę) otworzyły mi się oczy. I dopóki nie wygramy z kimś mocniejszym niż salernitana to będę uważał że jesteśmy w kryzysie teraz.
ps. Nie chce mi się myśleć nawet o tych dwóch sabotażystach co Milan mają za nic (pan 8 mln i pan bakayo wypożyczo)
To uosobienie zasady "wszystko płynie" oraz "jedyną stałą rzeczą we Wszechświecie jest zmiana".
A Benek jest kompletny bez formy a dodatkowo brakuje mu rytmu gry bo Pioli woli grać bezbarwnym Kessie w parze z Sandro
Specyficzne jest to że lepiej wypadał w meczach LM niż Serie A