W meczu z Udinese po raz kolejny w obecnym sezonie słabo wypadł Tiemoue Bakayoko. Francuz dodatkowo był poważnie zamieszany w stratę piłki przy akcji bramkowej gospodarzy, co spotęgowało krytykę pod jego adresem. Portal MilanNews ocenił pomocnika jako najsłabszego gracza rossonerich w pojedynku na Dacia Arena. "Spóźniony, wolny - szczerze mówiąc ktoś musi nam to wyjaśnić" - skwitowano w podsumowaniu występu 27-latka.
Kiepska dyspozycja Bakayoko nie może nastrajać pozytywnie trenera Stefano Piolego. Już od 6 stycznia i domowego meczu z Romą zawodnik ten będzie bowiem dla Milanu dużo bardziej ważny niż obecnie, jako że Ismael Bennacer i Franck Kessie wyjadą z klubu reprezentować swoje kraje w ramach Pucharu Narodów Afryki. W tym okresie mediolańczycy zmierzą się m.in. z Romą i Juventusem, a nie wiadomo, czy Algierczyk i Iworyjczyk zdołają wrócić do klubu nawet derby z Interem (5-6 lutego).
Obecnie mamy ospałego gracza, który swój brak refleksu i dynamiki próbuje naprawiać głupimi faulami.
Pozostaje nadzieja, że to "tylko" złe przygotowanie fizyczne i jakoś go naprawią podczas przerwy zimowej. Gdyby wrócił do dobrej formy z czasów Gattuso, to stworzyli by z Tonalim świetny środek pola. Marzenia...
Paolo, nie jesteś sam ;]
Graliśmy ze słabiutkim Udinese i NIE ZROBILIŚMY NIC, żeby ten mecz wygrać.
O ile Bakayoko w kilku innych meczach odstawał formą od innych graczy ACM, o tyle w Udine był jedną z wielu miernot.
Wcześniej też zawalił gola z sassuolo.
Jeśli inwestować to lepiej w kogoś młodego a nie że gość byle odbębnić i nie skupiony na grze.
Jak dla mnie wciąż w teorii jest szansa, że zacznie się pokazywać z dobrej strony, ale obawiam się, że to może być jak z szansami na zwycięstwo w ostatnim meczu - z każdą chwilą będą tylko maleć, aż wreszcie stwierdzimy, że jego występy w których po prostu nie będzie popełniał błędów, to będzie cud (który może się ostatecznie wydarzyć, jak i nam udało się zremisować)
Jak Benek i Kessie nie wrócą na derby to z Bakayoko w środku w ogóle nie będzie co zbierać - oby mógł tam zagrać Krunić żeby wyłączyć Brozovicia jak w 1 spotkaniu
Jednak ŻADEN z nich nie wejdzie na odpowiedni poziom jeśli będą grali tyle co dotychczas. Nadal nie potrafię pojąć fenomenu Kessiego, który po kontuzji gra najwięcej, a zawala mecz za meczem. Stawiając na Bennacera mielibyśmy świetny duet wraz z Tonalim. I przestańcie pisać, że w środku musi być chociaż jeden "fizol", bo z tak grającym Udinese liczyła się przede wszystkim wizja gry i dobre, przeszywające podanie, a walki w środku pola nie było prawie wcale, bo Udine kompletnie oddało nam środek pozwalając nam grać.
No tak to jest jak nie ma się zbytnio przygotowania fizycznego oraz gra na kontrakt.
Tak oto napisał jeden z naszych forumowych kolegów:
DominoJachas
DominoJachas ostatnio aktywny: Dzisiaj, 04:05
11 grudnia 2021, 23:58
Bennacer v Bakayoko
kontakty z piłką: 66 - 38
Celne podania: 93% - 77%
Przerzuty(celne) 8(6) - 3(2)
straty: 4 - 7
To tak propos czepiania się Bakayoko.
Słuchaj możesz mieć rację, to tylko moja subiektywna ocena z obejrzanego meczu. Tak czy inaczej obydwoje zawiedli po całości.
Ale to nie moja opinia, tylko kolega dane podrzucił :)
Trzeba mieć na uwadze, że gracze którzy rozgrywają będą bardziej widoczni i ich straty również :)
Ale...ja nie zamierzam nikogo do niczego, więc zgadzam się z Tobą obydwaj zagrali tragicznie.
Chyba ten Milan mu nie leży.
Póki co to w Milanie najgorzej mu idzie po raz drugi.
Edit: żeby nie było, nikogo tutaj w tej dyskusji w której odpowiadam nie krytykuję za hejt i do nikogo nie uderzam. Tylko wypowiadam się ogólnie jak reszta komentarzy wygląda.
Milanboy - nie wiem, może jestem do niego źle nastawiony, może to typ piłkarza których nie preferuje. Dla mnie ma problem z koordynacją ruchową, podejmuje złe decyzje, wolno myśli na boisku oraz nie potrafi grać szybko piłką bo chyba mu ona przeszkadza. Nie widzę go w Milanie. Taka moja subiektywna opinia o nim.
Przy pierwszym pobycie też potrzebował sporo czasu żeby odpalić, jednak trzeba brać poprawkę, że tamten Milan nie istnieje, to była zupełnie inna drużyna. Teraz staramy się grać szybko, kombinacyjnie, tworzymy dużo sytuacji(pomijając wczorajszy mecz).
W drużynie Piolego Bakayoko wygląda jak pijane dziecko we mgle. Oby odpalił, bo nie wyobrażam sobie żeby przez dwa lata miał u nas przesiedzieć jak Conti czy Samu, bez większego wkładu. Będzie ciężko, bo z meczu na mecz dochodzi presja i hejt kibiców.
Miał chłop swój czas w mizernym Milanie i powinni go pożegnać byle szybciej. Kasa na wypożyczenia w błoto poszła.
Patrząc przez pryzmat oceny co niektórych Calhanoglu w naszym klubie, to absolutnie nie :)
Chłopaki mają identyczne liczby w tym i zeszłym sezonie.
Wniosek
Calha=Krycha
Dopiszę XD.