Najbliższy rywal Milanu, Napoli, podobnie jak rossoneri, boryka się z problemami zdrowotnymi swoich zawodników. Do tego grona dołączyli ostatnio Piotr Zieliński, który cierpi na zapalenie tchawicy i może już nie wystąpić w tym roku, a także Mario Rui, który doznał przeciążenia mięśni, oraz Eljif Elmas, który doznał urazu łydki. Fabian Ruiz nie trenował z powodu przeziębienia i jego występ jest niemal wykluczony. Z dłuższymi urazami zmagają się także Koulibaly, Osimhen i Lobotka. Mecz, który jeszcze kilka tygodni temu zapowiadał się jak hit na szczycie Serie A, zmienił się w starcie ekip, które starają się łatać jak mogą pokiereszowane wyjściowe składy.
No takiego czegoś jeszcze nie grali.
Przechodzicie samych siebie.
A tak będzie to zapewne brzydki mecz pełen fauli i kopania się w środku. Jak tzw. sędzia główny nie będzie chciał być największą gwiazdą spotkania i nie wypaczy wyniku to mamy dużą szansę na zwycięstwo nawet tak pokiereszowani. Tylko trzeba przez ten tydzień naprawić głowy naszych i wpoić im na nowo chęć gry bo widać że coś w głowach się zacięło.
Jeśli wyjdzie Messias, to jest szansa na jakieś ciekawe akcje prawą stroną. Trzeba wygrywać jak najwięcej pojedynków, a został w kadrze chyba tylko on, który potrafi przebiec na skrzydle z piłką więcej niż 2 metry.
Mecz będzie ciekawy, pytanie kto lepiej z bagna wyjdzie. Ciężko nasze dwa ostatnie mecze porównywać, bo my graliśmy z drużyną, która gra antyfutbol, a Napoli otwarty mecz z dużą ilością sytuacji. Wydaje mi się, że będzie nam łatwiej o kreowanie sytuacji niż z Udinese i mam nadzieję, że wyjdziemy z tego z trzema punktami. Jak wygramy te dwa mecze, to plan wykonany, myślę, że 45 punktów to byłoby bardzo dużo jak na to co przeszła kadra w trakcie rundy.
Dobrze napisane. Szczególnie ostatnie zdanie ;p