Jednym z najsłabiej ocenianych w mediach piłkarzy Milanu po meczu z Napoli jest Brahim Diaz. Po dobrym początku sezonu, kiedy Hiszpan zanotował cztery bramki oraz dwie asysty, w drugiej połowie października zmagał się z zakażeniem koronawirusem. Jak podkreśla portal MilanNews, od wznowienia treningów po chorobie 22-latek nie przypomina już swojej wersji z pierwszych spotkań rozgrywek 2021/2022. Widoczne to było również w pojedynku z neapolitańczykami, gdy Diaz wydawał się bezradny wobec dobrze zorganizowanych gości.
Podczas przerwy świąteczno-noworocznej wypożyczony z Realu Madryt pomocnik poszuka utraconej formy, natomiast Paolo Maldini musi się zastanowić, czy pozycja trequartisty nie wymaga styczniowego wzmocnienia.
Pozycja treqa wymaga wzmocnienia nie na styczeń tylko na lato, ale 2021.
Koronawirus bardzo źle wpływa na naszych piłkarzy, Diaz, Giroud i Theo zaliczyli znaczny zjazd po przejściu choroby.
Niestety, ale tak było.
Brahim ma gaz, drybling i technikę ale albo je zbyt rzadko wykorzystuje albo raczej w złym momencie. Wg. mnie najlepiej sprawdza się jako podwieszony napastnik bez obciążenia do rozgrywania bo po prostu nie umie tego robić ... i nie robi tego - nie tworzy gry. To nie jest zastępstwo 1 do 1 za Hakana. Ogromne pretensje miałem o to do zarządu, nawet drwiłem z obdarowania go tak symbolicznym numerem; ostre cięgi dostawałem od kolegów z forum :)
Przy braku Leao (i tak za mało go doceniamy) uwydatniło się dla "fachowców" że nikt nie tworzy gry. I owszem. Wcześniej nie balansowaliśmy ataków - trochę skrzydłem, trochę środkiem, tylko piłka szła na Rafe i on zdobywając przestrzeń, robiąc przewagę i dobrą sytuację przysłaniał mizerie Diaza jako kreatora.
Leao nawet jak nie strzelił gola i jak nie miał asysty to robił nam cały mecz. Diaz to nie jest piłkarz w stylu "daj mi piłkę" a takim powinien być, szczególnie w formacji i taktyce, którą preferuje Pioli.
Przypomnę tylko , co jest właśnie moim zarzutem do zarządu, że dla Piolego pół roku temu hierarchia wyglądała tak
Hakan>Rade>Diaz. Czy coś się zmieniło po za brakiem Turka?
Jedyną słuszną drogą jest dogadanie się z Bordeaux w sprawie Adliego, dopłacić 1/2M Euro i sprowadzić prawdziwego kreatywnego trequartistę, a Francuz niewątpliwie takim piłkarzem jest, można powiedzieć, że jest bardzo podobny do Hakana.
EDIT.
Tak prześledziłem sobie i na 43 spotkania w zeszłym sezonie Hakan tylko 4 razy nie zaliczył żadnego kluczowego podania w meczu, a Brahim na tym etapie rozgrywek ma już 8, a sezon temu mięliśmy gorszą kadrę ... przepaść.
Skoro taki super piłkarz, to na jakiej w końcu pozycji, skoro na trequ nie i na skrzydle też nie?
Ale problem z grą Brahima może być znacznie większy niż jego gra w ostatnich miesiącach i jeżeli przyjrzymy się jego grze dokładnie to można zaryzykować stwierdzenie, że Brahim przez ostatnie półtora roku wcale nie poczynił jakiś dużych postępów (może poprawił grę miedzy liniami i trochę lepiej pokazuje się do gry).
Moim zdaniem znamienna jest jedna sytuacja która powtarza się w kazdym meczu po kilka razy.
Piłkę rozgrywają u nas obrońcy z srodkowymi pomocnikami którzy szukają podania do Brahima poruszającego się miedzy liniami pomocy i ataku. Brahim otrzymuje podanie na 35/40 metrze od bramki rywala a za nim wychodzi kryjący go defensywy pomocnik albo nawet środkowy obrońca rywali. Brahim czesto jednym krótkim dryblingiem gubi rywala ale dopiero to co dzieje się później definiuje dobrego rozgrywającego.
Dobry rozgrywajacy powinien wtedy:
1) szybko zagrać do skrzydła a sam pobiec w pole karne próbujac wykorzystać ze obronca który go krył został z tyłu
2) szukać prostopadłej pilki do napastnika
3) widząc przed sobą wiecej miejsca podprowadzic pilke i oddać strzał z dystansu, ktorym co by nie mowić Brahim i tak nie dysponuje.
Brahim po udanym dryblingu nie robi nic z tych rzeczy ponieważ po udanym dryblingu jego wzrok od razu wędruje na pilke, Brahim poprawia pilkę 2 razy co umożliwia drugiemu pilkarzowi rywali asekurację i czyste zabranie mu pilki po walce bark w bark no chyba ze sedzia się zlituje i odgwiźdze faul z ktorego nie ma korzyści bo jest to 40 metrów od bramki.
Podsumowując, po sezonie trzeba się poważnie zastanowić czy ewentualna lepsza gra Brahima w rundzie rewanżowej i moze w kolejnym sezonie będzie wynikała z lepszej gry calego zespołu czy też brahim rzeczywiscie nauczy się robić wyzej wymienione rzeczy i stanie się konkretnym graczem wartym wykupienia.
Na Empoli wyszedłbym z Juniorem na 10-tce, i Saelemakersem na prawym skrzydle. Jeśli nie wypali, w drugiej połowie wrócić do ustawienia z Napoli.