Jak zgodnie oceniają włoskie media, w pierwszej części sezonu 2021/2022 Tiemoue Bakayoko wypadł znacznie poniżej oczekiwań. Francuz zawodził, popełniał błędy i kompletnie nie odnalazł się jeszcze pod wodzą trenera Stefano Piolego. Teraz jednak 27-latek musi się otrząsnąć, bo drużyna na niego liczy. Począwszy od zaplanowanego na 6 stycznia starcia z Romą, aż do końca miesiąca w kubie nie będzie Francka Kessiego i Ismaela Bennacera z uwagi na Puchar Narodów Afryki. Wypożyczony z Chelsea zawodnik prawdopodobnie zyska zatem miano podstawowego środkowego pomocnika rossonerich w duecie z Sandro Tonalim. Pewnym rozwiązaniem pozostanie także skorzystanie w tej strefie boiska z Rade Krunicia.
Wartość Bakayoko dla drużyny się zwiększa - od piłkarza zależy, czy podoła wyzwaniu.
Za pierwszą wizytą w Milanie to grał tak samo słabo ale jego koledzy grali jeszcze słabiej więc się wyróżniał. Teraz jak poziom poszedł do góry to widać, że gość gra piach i to już ładnych parę lat.
Proszę mi wskazać chociaż jedna nieobiektywna ocenę Bakayoko z uzasadnieniem dlaczego rzekomo jest nieobiektywna. Jeszcze żeby naprawdę można było go za coś pochwalić to może miałbyś jakaś racje z tym nieobiektywizmem ale tu nawet nie trzeba się wysilać - on po prostu spartolił każda jedna szanse która dostał. Jak można ocenić nieobiektywnie to co zaprezentował? Był fatalny i tyle.
„(…) istnieje realne zapotrzebowanie wśród marginesu społecznego na silną potrzebę zidentyfikowania kogoś słabego od siebie to mechanizm wspomagający samoakceptacje tj.zapotrzebowanie na kozła ofiarnego”
Chyba trochę przebieraj w słowach bo nie każda krytyka jest hejtem a nie każdy „hejtujacy” jest marginesem społecznym. Co innego rzucać wulgarnymi lub rasistowskimi epitetami a co innego realnie oceniać rzeczywistość. Może miałeś na myśli tych którzy po nim jadą jak po szmacie ale niezgrabnie wrzuciłeś do jednego wora również tych którzy właśnie go po prostu obiektywnie krytykują.
Krytykuje Bakayoko regularnie za to co prezentuje na boisku ewentualnie poza nim. To ze ktoś napisał ze jest cienki to hejt i to nieobiektywny? Albo ze jest tykająca bomba? Nie mam do niego nic jako człowieka ani nie przeszkadza mi jego kolor skory ale już przed jego przyjściem spodziewałem się takiego poziomu jaki prezentuje a każda kolejna jego wpadka jeszcze bardziej mnie irytuje właśnie przez to. Od zawodnika znającego ligę, język oraz kulturę kraju w którym gra (Bakayoko zna tez klub czyli czas na aklimatyzację spada do minimum), a który dodatkowo ma swoje za uszami z poprzedniej przygody oczekuje wiecej niż od jakiegoś „nołnejma” który się tu pojawił 1 raz i kiepsko mu idzie. Ja się nie spodziewałem po nim żadnych wielkich rzeczy ale on nie jest w stanie zagrać 45min żeby nie zirytować jakaś głupia strata, nie sprokurować straconej bramki, nie dostać żółtej kartki albo nie wywołać pożaru z tylu, ba on nie jest w stanie zrobić tego w ciągu kilkunastu minut wchodząc z ławki. A wystarczyłoby zagrać chociaż poprawnie, nawet asekuracyjnie żeby nie popełnić głupiego błędu i już by to zupełnie inaczej wyglądało. Nawet użytkownicy którzy go wcześniej bronili tracą do niego cierpliwość co widać w komentarzach. A może to Ciebie właśnie emocje poniosły pisząc taki komentarz? Bakayoko jest słaby (może tylko na ten moment ale jest) nie będę udawał ze tego nie widzę albo go za to głaskał. A jak zagra w końcu porządny mecz albo 2 albo 3 to może zmieni sie jego opinia i nie widzę powodu do palenia się ze wstydu o to. Raczej paliłabym się ze wstydu gdyby zaczął dobrze grać a ja udawałbym ze tego nie widzę.
Obecnie Bakayoko to chodząca tragedia, więc na ten moment bezpieczniej jest postawić na solidnego Krunicia.
"Od łapania formy są treningi." - skoro tak myślisz to albo nigdy nie grałeś w piłkę nawet na amatorskim poziomie, albo w ogóle na piłce nie znasz. Z tego co widzę jesteś już tutaj dość długo więc stawiam na to pierwsze.
Otóż nie. Samym treningiem nie złapiesz rytmu meczowego. Piłkarze są różni, jedni z marszu wchodzą na swój najwyższy poziom, a inny jak Benek czy Rebic potrzebują ciągłości.
Gość bardzo chciał do nas wrócić, bo jak grał wcześniej to został u nas podstawowym zawodnikiem i zbierał bardzo dobre recenzje. Często był najlepszy na boisku w tamtej mizerii.
Nic dziwnego ze chciał do nas, jak było mu dobrze.
Po powrocie do Mediolanu już ekipa trochę inna - dużo mocniejsza i się biedny chłopaczyna odnaleźć nie może. A nie jest łatwo wyjść na boisko z opina najgorszego gracza w zespole ( Casti fantasti nie liczę bo on w ogóle nie gra). Wychodzi na boisko i z tego stresu przestaje myśleć i ma związane nogi, może i chce ale wali takie babole, ze ciężko coś dobrego napisać. Powinien się trochę wyłączyć w przerwie świątecznej i wyjść na boisko z czysta głowa i może będzie lepiej. Dla niego to może być kluczowy moment.
Jest tez druga strona medalu, może Baka jest jednak dzbanem, ma zwyczajnie wysrane na wszystko i nic z niego juz nie będzie … wtedy who carres
Kiedyś Milan grał trójka pomocników to się rozkładało na wszystkich.
+1
Zgadzam się z Tobą 100% ze to może być główny problem i ze te tematy się ze sobą zazębiają.
Wychodzi ze Baka ma problem z „gra w piłkę” , formacja i psychą a czasu żeby chociaż jeden z tych tematów poprawić mało albo i nic.
Rozumiem niechęć do Bakayoko, ale nie zakłamujmy faktów. On wtedy był naszym najlepszym pomocnikiem, o ile nie zawodnikiem CAŁEJ rundy i wszyscy chcieli, żeby został. Ściemy, że były z nim problemy też nie powielajmy, bo niby pokłócił się z Rino, który go zaraz ściągnął do Napoli gdy tylko ich objął. Nie było nas stać na wykup i coś zarząd musiał powiedzieć.
...
Kiedy baku jest brak wtedy czuje się tak
Jakbym leżał na wznak
Mówił wszystko na wspak
A Ty Bakaj i fru tak że braknie ci tchu
Nie potrzeba mi snu
(...)
Baku baku to jest skład
Baku baku to jest skład
Baku baku to jest skład
Baku baku to jest skład
Baku baku to jest skład
Baku baku to jest skład
Baku baku to jest skład To jest
To jest To jest To jest To jest...
Forza! :)
Bakayoko OUT!!!
Słowo kurtyzana ma różne znaczenia, więc zanim zaczniesz błyszczeć wiedzą zastanów się dwa razy.
Płatne wypożyczenie + dlaczego Toro ma pozbywać się w środku sezonu zawodnika i się osłabiać ??
Myślę że w obecnej formie to powinien on być wprowadzany na murawę jako 12 gracz dla naszego przeciwnika. Wtedy będziemy mieli pewność że coś spieprzy i strzelimy bramkę.
Co z tego, że był darmowy jak jest żenujący? Jest jeszcze słabszy niż był w Napoli. To powinno dać coś komuś do myślenia.
Z tym bardzo dobrym wrażeniem być nie przesadzał. Początek sezonu przedreptał, w środkowym okresie faktycznie wymiatał, ale skończył dramatycznie. Wyszło, że notorycznie się spóźnia na treningi, a do tego pyskuje trenerowi i odmawia wejścia na boisko. Jak dla mnie to pozostawił po sobie bardzo średnie wrażenie.
Bardziej martwi mnie ewentualny obowiązek wykupu. Ogólnie jak to jest? Wypożyczyliśmy go na dwa lata, kontrakt z Chelsea ma do czerwca 2023, zatem po wypożyczeniu będzie wolnym zawodnikiem, skąd więc 15 baniek, których oczekują Londyńczycy?
Mam nadzieję, że zarząd zakręci to tak, aby go zwrócić do nadawcy. Pal licho gdyby miał zostać za free, ale płacić jeszcze 15 baniek... najgorszy interes ever.
Jednakże, gra w podstawie w każdym meczu może wyjść Bakayoko tylko na plus.
Moim zdaniem im więcej wcześniej regularnie grał, tym lepiej wyglądał na boisku. Może jak zagra kilka spotkań to coś mu tam zatrybi w nogach … i w głowie.
Albo i nie ;)
FORZA BAKAYOKO!