Sandro Tonali jest pierwszym piłkarzem Milanu, który w obecnym sezonie znalazł się o jedną żółtą kartkę od przymusowej pauzy. Jeżeli 21-latek zostanie napomniany w zaplanowanym na 6 stycznia meczu z Romą, to nie będzie mógł zagrać trzy dni później na wyjeździe z Venezią. Na tę sytuację trzeba zwrócić uwagę tym bardziej, iż w pierwszym miesiącu nowego roku w szeregach rossonerich zabraknie innych środkowych pomocników - Francka Kessiego i Ismaela Bennacera biorących udział w Pucharze Narodów Afryki.
Ani do kującego w oczy ..że coś wraca na tapet... brrr
Także mimo natręctw trzymałem rączki pod kołderką a nie na klawiaturze.
Za to spotkała mnie dzisiaj nagroda.
Dzięki cinassek, dzięki redakcjo spokojnych i zdrowych świąt.
No i brawo @hunga że się nie zesrałem o pisownie.
Facet się do tarcia chrzanu nawet się nie nadaje. Za każdym razem jak wchodzi na boisko to sabotaż albo kartka czerwona po 5 min gry albo karny albo faul czy strata na 16 metrze i bramka. Nic z niego nie będzie już. On już odcina kupony a tu jeszcze każą mu na boisko wychodzić.
Najłatwiejszy sposób to gra na czas - przy dowolnym aucie bierzesz piłkę i czekasz ze wznowieniem do momentu, aż otrzymasz kartkę. Proste, łatwe i przyjemne, a jedyny minus to ten, że ciężko to zrobić w sytuacji, gdy trzeba gonić wynik.