Po dwutygodniowej przerwie świąteczno-noworocznej czas na powrót Serie A! Na start zmagań w 2022 roku Milan podejmie na San Siro Romę. Pokonanie rywala z czołówki ligowej tabeli z pewnością byłoby wymarzonym początkiem nowego okresu i wlało wiele entuzjazmu w serca kibiców na całą rundę rewanżową.
Tym razem w drugiej rundzie władze ligi włoskiej zdecydowali się wprowadzić terminarz, który kolejkami nie pokrywa się ze swoimi odpowiedniczkami z jesieni. Ta innowacja sprawa, że mediolańczycy już teraz zagrają z rzymianami, z którymi na Stadio Olimpico walczyli raptem dwa miesiące temu. I wygrali 2:1, choć więcej niż o samym spotkaniu mówiło się o decyzjach sędziego Fabio Mareski, popełniającego sporo istotnych błędów w obie strony.
Giallorossi „zimowali” na szóstej lokacie tracąc sześć punktów do strefy awansu do Ligi Mistrzów. Z jednej strony dystans ten wydaje się jak najbardziej możliwy do zniwelowania, z drugiej z pewnością ekipa z Wiecznego Miasta musiałaby zacząć punktować zdecydowanie lepiej. Wcześniej zdarzało się jej zbyt wiele nieplanowanych wpadek, takich jak choćby ostatnie starcie w zeszłym roku – zremisowane 1:1 z Sampdorią.
Trener Jose Mourinho wraca do Mediolanu, gdzie z nostalgią wspominają go kibice Interu, po ponad jedenastu latach przerwy – ostatni raz miało to miejsce jesienią 2010 roku, kiedy prowadzony przez Portugalczyka Real wyrwał remis z rossonerimi w Lidze Mistrzów w doliczonym czasie gry. Szkoleniowiec teraz nie będzie mógł jednak cieszyć się pełnym komfortem kadrowym przy ustalaniu składu swojej drużyny.
Kontuzjowani są Leonardo Spinazzola, Daniel Fuzato i Borja Mayoral, natomiast udział w Pucharze Narodów Afryki wyklucza Amadou Diawarę oraz Ebrimę Darboe. Trener rzymian z pewnością najbardziej cieszy się natomiast z powrotu do zdrowia kapitana i lidera swojej drużyny – Lorenzo Pellegriniego. Do jego dyspozycji będzie także Stephan El Shaarawy, który ostatecznie uporał się z urazem.
W składzie giallorossich nie zabraknie ważnych postaci. Za zdobywanie bramek ma odpowiadać duet Nicolo Zaniolo – Tammy Abraham, za ich plecami zaś ujrzymy takich graczy jak Bryan Cristante czy Jordan Veretout. Miejsce między słupkami przypadnie tradycyjnie Ruiemu Patricio, nie zabraknie także zbierającego dobre recenzje Ricka Karsdorpa.
A Milan? Stefano Pioli również nie cieszy się komfortem. Urazy wykluczają Alessandro Plizzariego, Simona Kjaera oraz Pietro Pellegriego, zaś z zakażeniem koronawirusem zmagają się Cipran Tatarusanu oraz zawodnikA, którego personaliów póki co nie znamy. Dodatkowo na zgrupowaniu poprzedzającym PNA przebywają Ismael Bennacer oraz Franck Kessie.
W wyjściowym składzie rossonerich nie należy spodziewać się niespodzianek. Mimo powrotu do zdrowia Davide Calabrii, miejsce na prawej obronie utrzyma Alessandro Florenzi. W środku pola do składu wskoczy Tiemoue Bakayoko. Cieszy z pewnością zwiększenie możliwości ofensywnych – od początku mamy ujrzeć Rafaela Leao i Zlatana Ibrahimovicia, gotowy do wejścia z ławki będzie Ante Rebić.
Poprzednia wizyta giallorossich na terenie rossonerich przypada na końcówkę października ubiegłego roku. Po szalonym spotkaniu padł remis 3:3. Wówczas również jednak główną postacią był sędzia – Piero Giacomelli po słabych decyzjach został na pewien czas odsunięty od prowadzenia spotkań.
Mecz 20. kolejki Serie A, AC Milan – AS Roma, rozpocznie się w czwartek, 6 stycznia o godzinie 18:30 w Mediolanie. Rozjemcą głównym będzie Daniele Chiffi z Padwy. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Florenzi, Tomori, Romagnoli, T. Hernandez - Tonali, Bakayoko - Saelemaekers, B. Diaz, Leao - Ibrahimović
AS ROMA (3-5-2): R. Patricio - Mancini, Smalling, Ibanez - Karsdorp, Cristante, Veretout, Pellegrini, Vina - Zaniolo, Abraham
The suspected three players are Calabria, Tomori and Romagnoli. They didn’t train today
czyli nie mamy obrony, super :/
Zazdroszczę mocno!! Dobrej zabawy! Obyś nie skończył jak mirek z wykopu co pojechał na GP Węgier czy tam Belgii :)