Obrońca Milanu, Matteo Gabbia, udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Oto niektóre z wypowiedzi Włocha: "Klub jest ambitny. Zdobycie trofeum zwieńczyłoby proces rozwoju rozpoczęty dwa lata temu. Zrobimy co w naszej mocy, aby się udało. Trzeba pracować tak jak do tej pory. Trener Pioli? Wszyscy widzą jak wyglądamy na boisku pod względem taktycznym. Każdy czuje się ważny i to główna zasługa trenera. Pamiętam, że kiedy grałem mało, to Pioli angażował mnie we wszystkie sprawy drużyny, udzielał wskazówek, ufał mi. Czułem, że był blisko. Zawsze mu będę za to dziękował. Moi dziadkowie? Na pewno odegrali wielką rolę w moim życiu. Są wielkimi fanami piłki i Milanu. Jako dziecko jeździłem z nimi autobusem na San Siro, żeby oglądać mecze. Mam numer 46, ponieważ to rocznik narodzin mojej babci. Ona zaszczepiła we mnie tę pasję, jestem z nią bardzo związany. Także mój tata to kibic Milanu, natomiast mama interesuje się piłką mniej".
W 2011 w styczniu przyszli van bommel i cassano i wygraliśmy ligę
Nie wierzę że nie można w styczniu wyciągnąć takiego bremera i belottiego skoro torino ma pewne utrzymanie, wypożyczyć 10 czy załatwić kamary...
https://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/serie-a/mlody-obronca-milanu-opowiada-o-dziecinstwie-na-san-siro/smte24w
edit: niestety trzeba miec subskrycpje
Niestety moment jest taki ,że nigdzie nie pójdzie.
Przez miesiąc trochę pogra.
Forza Gabbia!
Ale Gabbi też nie skreślam, prawdę mówiąc nawet jak będzie solidnym graczem to już dobrze.