STEFANO PIOLI: "Błąd sędziego? Starałem się uspokoić zawodników, ale mi się nie udało. Wiemy, że nas skrzywdzono. Szkoda. Odpowiedzialność za straconego gola jest nasza, ale trzeba się nią podzielić z arbitrami. Dziwne, bo sędzia prawie nie gwizdał ostrzejszych starć. Pierwsza połowa powinna się zakończyć wyżej niż 1-0, mieliśmy szanse na zwycięstwo. Był to dla nas kiepski wieczór. Mecz? Jeśli tworzysz 7-8 sytuacji, to znaczy, że liczysz się w meczu. Provedel musiał często interweniować. Mieliśmy problemy w drugiej połowie, ale także szanse, by ten mecz wygrać. A jednak przegraliśmy. Spezia trudnym rywalem? To nie powinno mieć wpływu. To potknięcie, które nie było nam potrzebne. Straciliśmy szansę. Nie potrafiliśmy wygrać, ale teraz musimy już myśleć o kolejny meczu. Każdemu może się zdarzyć słabszy dzień. Trzeba znów ruszyć z całą mocą do przodu. Bakayoko i Krunić? Staraliśmy się tworzyć sytuacje z Baką grającym między liniami. To normalne, że mechanizmy nie funkcjonowały perfekcyjnie. Po takiej porażce dobrze jest mierzyć się z trudnymi rywalami jak Juventus i Inter, którzy pomogą nam się podnieść. Reakcja na błąd sędziego? Musimy zareagować na boisku. Po meczu, w którym negatywny wynik przydarzył się w taki sposób, musi nastąpić reakcja. Nie zasłużyliśmy na porażkę. Powinniśmy lepiej się zachować przy pierwszym straconym golu. Mecz można wygrać także 1-0".
Stefano wpuszczaj Hiszpana Brahima na końcówki, a nie na cały mecz. Ten chłopak jest za słaby, a o Juve czy Interze to nawet nie wspominam, co tam oni z nim zrobią. Najgorsze jest to, że nie mamy nikogo kto mógłby zagrać na 10.
Ostrzeżenie za wulgaryzm
SS
1) Gwizdek przed bramką.
2) Rezygnacja bramkarza z próby obrony (przy czym sędzia uznając gola wybroniłby się - bramkarz zrobił ruch i zrezygnował, bo piłka go minęła - ale tu problemem jest numer 3).
3) Na VARze siedział Doveri. Ten facet powinien sędziować w Serie D. On nawet nie umie dać należnego karnego podobno faworyzowanej przez siebie drużynie, tylko musi podejmować głupie i bezpodstawne decyzje.
Błąd sędziego wynikł z niezastosowania przywileju korzyści.
Poza tym z takim podejściem nie sądzę ze za 5 lat będziemy mocniejsi... właściciel nie ma żadnych ambicji i liczy jedynie na wystrzał talentu co pozwoliło w tym roku zachować pozory mocniejszej kadry... tyle, że piłkarze widząc co się dzieje beda odchodzić
To nie działa tak, że wystarczy dodrukować sobie kilka banknotów i ruszasz na łowy, po Messiego.
Tabela ostatnich 10 kolejek:
1. Inter 26 punktów
2. Atalanta 23
3. Juventus 23 (gorsze bramki)
6. Milan 16
Zapominacie chyba, że gramy eksperymentalną obroną i pomocą, bez czołowych zawodników. Dodatkowo w tym meczu mieliśmy po prostu pecha, czasami tak się zdarza, mieliśmy mnóstwo szans, więc nie rozumiem pretensji do Piolego. On niestety za piłkarzy gola nie strzeli. Jeżeli Milan tworzy sobie 10 klarownych sytuacji do strzelania gola i wykorzystuje tylko jedną no to Pioli drużynę taktycznie przygotował odpowiednio.
Alexis grał jak zawsze, dużo biegał, mało robił, Messias wszedł i również zagrał średnio, ale w ostatecznym rozrachunku gola powinien strzelić. Kolejne okienko, trzeba prosić o jakościowego prawego. Poprzednie trzy zakończył się, transferem zapchajdziury która nie gwarantuje nawet połowy jakości znanej z lewego skrzydła.
Diaz grał cały mecz słabo, ale to jedyny ŚPO w kadrze, nie wiem za co tutaj winić Piolego. Od początku Stefano mówił jak ważne jest mieć jakościowego ŚPO w kadrze bo wokół niego buduje drużynę, to zarząd zafundował mu zapchajdziurę, w postaci Diaza który już sezon 20/21 miał po prostu przeciętny, grał w kratkę i notorycznie przegrywał rywalizację z Turkiem. Calhanoglu jest od niego po prostu dwie klasy lepszym piłkarzem i w momencie odejścia tego zawodnika, pisałem, że kupno zawodnika który będzie oferował podobne liczby na tym poziomie to +40 mln euro i, że trochę szkoda, to nie daliśmy Hiszpanowi "10" na plecy w geście zaufania, "I dobrze że Kaszanoglu odszedł, nie zasłużył na ten milion więcej, zawodnik musi znać swoje miejsce, a my mamy młodziutkiego Brahima który wcale gorszy nie jest", a Hiszpan no gra tak jak grał w sezonie 20/21, w kratkę. Może przy końcu sezonu znowu odpali. Bo na kupno ŚPO się nie zapowiada i raczej miejsca taki transfer mieć nie będzie.
Kalulu dzisiaj też zawalił obie bramki, nie jest to jednak ŚO, gra tam z przymusu, wiadomo że będzie błędy popełniał, niestety są one kosztowne, ale do tego zmusiły nas okoliczności.
Za co winić trenera ?
Niestety, na ławce jest Stefano Pioli, a nie Jezus Chrystus, nawet on bez jakości w składzie wszystkiego nie wygra i będą się zdarzały takie wpadki, jak ta z dzisiaj.
Zmienilibyśmy Ibrę i zostawilibyśmy takiego Diaza, to nawet jakby Hiszpan miał dogodną sytuacje, to jest w takiej formie, że piłkę meczową zamiast wyjmować z siatki to można byłoby szukać po parkingu przy San Siro.
dobra, przegraliśmy mecz, są następne - co z nich wyniknie, nie wiemy, wszystkie karty są jeszcze odkryte, bo to jest piłka, może walczymy o scudetto, a może wylądujemy w lidze konferencji - zostawmy rozliczenia na ostatnią kolejkę, a nie szukajmy kwadratowych jaj w połowie stycznia
90 minut meczu i nie potrafić go skończyć w pierwszej połowie wynikiem 3:0. Spójrzcie na Fiorentinę, nawet błędna decyzja sędziego przy takim wyniku nie ma wpływu na mecz. Jedynymi winnymi są piłkarze bo zagrali fatalnie oraz zarząd który nie podumał że z Gabbią na obronie nic nie osiągniemy.
Calma calma
ta decyzja się broni
bardziej zmiana Alexisa równowagę zaburzyła, prędzej Diaz był do zmiany i można było dać Messiasa albo Belga na 10"
i to forsowanie Ibra-Giroud jest tez dla mnie z dupy, ale od początku jestem przeciwnikiem zestawienia tak napastników
Za to w ataku mógłby dać od siebie jeszcze jeden zryw, czego po Francuzie i Szwedzie się nie spodziewam
Obrońcy co prawda nie mieli szans na reakcje, byli wykluczeni z analizy, ale u bramkarza widać wyraźne odpuszczenie reki, to nie było odprowadzanie piłki wzrokiem, a zwyczajne zrezygnowanie z interwencji. Pewnie też celowe, bo miał świadomość, że tego nie wyciągnie.
No pech i tyle.
Alexisa uwielbiam za jego zaangażowanie, pracuje jak pszczółka, ale nie ma tego czegoś w ofensywie, brak wykończenia, ostatniego zwodu. Messias znowu to zawodnik na ostatnie 10 minut, tak żeby urwać czas przy zmianie.
Diaz - bez komentarza.
Mecz był do wygrania, mieliśmy swoje okazje, ale prócz Leao, to nie ma komu wykończyć akcji. Ekonomiczny tryb prowadzenia tej drużyny może i się sprawdza, ale pod warunkiem, że wszyscy zawodnicy są dysponowani.
Co do reszty pełna zgoda. Priorytetem musi być jakościowa 10 albo przejście na formację bez trequartisty. 4-4-2 z Rebiciem lub Leao jako cofniętym napastnikiem nie wydaje się gorszą opcją niż niewidzialny Diaz.
Mogli inaczej rozegrać sprawę z Gigio, Hakanem, a teraz jeszcze dochodzi do tego Franck i być może Romek.
Podstawowi zawodnicy hurtowo odchodzą od nas za darmo, nie wiem kogo za to winić jak nie zarząd właśnie.
Chyba faktycznie muszą pokombinować z ustawieniem, bo Diaz staje się totalnie nieprzydatny.
Zarząd lub właściciel nie potrafią zapewnić nam wsparcia. Mamy połowę stycznia, obronę w rozsypce, z przodu Diaza i Alexisa bez formy od dłuższego czasu, a transferów brak. Do tego dochodzi najgorszy sztab medyczny i trenerzy od przygotowania kondycyjnego. Pioli i chłopcy z kadry już i tak robią cuda.
Przegraliśmy dzisiaj z jedną z gorszych Spezii w tym sezonie, ba, Spezia z tego sezonu i Spezia Italiano z zeszłego to 2 różne drużyny, niebo a ziemia. Przypominam, że ta Spezia ostatnio wygrała mecz z Napoli nie oddając strzału na ich bramkę, to też oczywiście pokazuje frajerstwo Napoli, ale z drugiej strony pokazuje też jak marna teraz jest ta drużyna. Nie chciałbym, żeby któryś mój znajomy, fan Premier League albo La Liga oglądał dzisiejszy mecz w wykonaniu Milanu, bo był to paździerz niesamowity.
Ech, za bardzo chyba to przeżywam. Mam tylko ogromną nadzieję, że uda nam się awansować do przyszłorocznej LM. Patrząc na stan naszej kadry, nie jest to wcale taki nieprawdopodobny scenariusz, że za 2 kolejki będziemy na 4 miejscu, 1 pkt przed 5 Juventusem.
Może to jest też powód dla którego mamy takie problemy z przedłużaniem zawodników. Oni najlepiej wiedzą co się dzieje wewnątrz drużyny. Można się obrażać na Hakana, ale zyskał sportowo przechodząc do Interu i trudno się z tym kłócić.
Z której strony byłaby ogromna skoro Theo nie trafił karnego na minutę przed bramką Leao?