Po 23 kolejkach Serie A Milan zajmuje trzecie miejsce w tabeli mając na koncie 49 punktów, choć Napoli wyprzedza mediolańczyków jedynie lepszym stosunkiem goli. Pod względem punktowym to identyczny bilans jak przed rokiem na tym samym etapie sezonu. Wówczas przewodzący stawce Inter także miał 53 punkty, choć teraz dodatkowo pozostaje mu do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Bologną. Nawet bilans bramkowy rossonerich jest bardzo podobny do tego sprzed roku - wynosi 47:25, natomiast w 2021 roku było to 45:28.
Aktualnie przewaga Milanu nad piątym miejscem wynosi 7 punktów, w zeszłym roku opiewała ona na 6 "oczek".
To samo można powiedzieć o Carlosie Bacca. Kilka lat przed ustrzeleniem dubletu w finale Ligi Europy był "kanarem" w Kolumbii i piłkę kopał okazyjnie z kolegami. Czy to znaczy, że poziom Ligi Europy jest śmieszny? No nie sądzę.
"Jestem bardzo zawiedziony całą tą sytuacją i będę musiał dokładnie przemyśleć swoje decyzje, Lekarze powiedzieli mi w listopadzie, że nie powinienem jechać do Włoch, ale zrobiłem to, aby pokazać Dusanowi i jego agentom mój wkład w tę sprawę. Kiedy go widziałem po raz ostatni, nawet się nie przywitał - stwierdził Commisso.
- Dla wszystkich było jasne, że miał już z kimś umowę. Odmawiał przy każdej ofercie. Wiele razy jeździłem do Anglii, mieliśmy stamtąd wiele nowych ofert. Za każdym razem je odrzucał - podkreślił.
Vlahović chciał zostać, dopóki jego kontrakt nie wygaśnie i zrujnować Fiorentinę. Jego agenci domagali się obniżenia ceny o 10% i wyłącznych praw do prowadzenia negocjacji. Chcieli tylko na nas zarobić, więc sprzedanie go teraz to doskonała operacja - dodał.
- Jego agenci byli nieuczciwi i kłamali. Mieliśmy dobre spotkanie w listopadzie, spodziewałem się pozytywnej odpowiedzi i podpisania umowy następnego poranka. Zamiast tego Vlahović poprosił o podwojenie zarobków" - zakończył.
Ps.Ola-boga, Inter też od roku stoi w miejscu!!! buahhahha:)
Mysle ze w tym sezonie będziemy bardziej spokojni o LM niż zeszłego roku.
Futbol jest piękny.
Mam nadzieję, że będziemy na podium i wyprzedzimy Juventus.
Z Napoli możemy powalczyć. Z Interem? Gdybyśmy wygrali derby i mieli wielkie szczęście, a Inter wielkiego pecha, to cudem możemy to mistrzostwo zdobyć. Choć jak napisałem na początku, w realnym scenariuszu wicemistrzostwo będzie już sporym sukcesem.
Ale cuda się zdarzają i trzeba w nie wierzyć.
Derby będą decydujące wg mnie i dadzą nam wciąż nadzieje na sukces, choć będzie bardzo ciężko nawet jeśli te derby wygramy.
Jeśli przegramy, to mamy 7pkt straty i jeden mecz więcej rozegrany. Czyli pozamiatane.
Na przyszły sezon - nie stracić nikogo wartościowego z obecnej kadry. Kupić dobrego napastnika "9", kupić dobrego rozgrywającego "10" i kupić dobrego prawoskrzydłowego.
3 dobre transfery do pierwszego składu i na tym może się skończyć letnie okno transferowe.
Jeśli odejdzie Kessie, to kupić kogoś odpowiedniego w jego miejsce.
Jeśli odejdzie Alessio, to Holender będzie dobrym wyborem na jego miejsce.
Chcąc walczyć o mistrzostwo nie można eksperymentować jak w tym sezonie z Brahimem czy Kruniciem na pozycji nr"10"
W zeszłym sezonie mieliśmy chociaż Turka, który jakoś tam sobie poczynał. W jego miejsce wskoczył Hiszpan, który nie ma takich umiejętności jeszcze by prowadzić Milan do mistrzostwa - To nie Kaka.
Generalnie żeby się nie osłabić będzie trzeba wydać z 50mln, a żeby się wzmocnić kolejne tyle. Nie wiem czy nas na to stać, ale skoro stać nas na oddawanie zawodników za darmo...
Niby mamy gorszą drużyne bo opuścili nas Hakan i Gigio, ale fundamentem jest rozwój graczy takich jak Leao, Tonali, Saelemaekers, przez co nie odczuwamy aż tak braku "10".
Drużyne ulepszasz przez rozwój piłkarzy jak my albo kupowanie gotowych produktów jak Juve. Moim zdaniem nasza droga jest bardziej ekscytująca.
Teraz trzeba się skupić po Interze mamy Napoli na początku marca, a potem festiwal drużyn do golenia. Jak tam będziemy spokojnie punktować za 3, to nic nie powinno nam zagrozić.
widać postępy