Alessandro Florenzi jest coraz bardziej istotnym zawodnikiem dla trenera Stefano Piolego po tym jak doprowadził do porządku swój stan zdrowia, z czym miał problemy na początku sezonu. Jak podaje Tuttosport, z Włocha zadowoleni są również w zarządzie Milanu. Rossoneri skłaniają się w kierunku aktywowania klauzuli wykupu piłkarza z Romy po zakończeniu obecnego sezonu. Rzymianom trzeba w tym celu zapłacić 4,5 mln euro.
Całe szczęście, że ktoś w jego przypadku poszedł po rozum do głowy i wrócił do gry na swojej, naturalnej pozycji. W przypadku dalszego upychania na prawym skrzydłe już dawno pakowałby walizki.