Niedawno Matteo Gabbia i Theo Hernandez, lada chwila Ismael Bennacer, w kolejce Rafael Leao, ale także i Pierre Kalulu. Jak informuje dziennikarz Daniele Longo, Francuz jest już o krok od przedłużenia kontraktu z Milanem. Obecny obowiązuje do połowy 2025 roku, ale zawodnik ma drugie najniższe wynagrodzenie w drużynie (600 tys. euro netto rocznie). Teraz może liczyć na podwyżkę, na którą zapracował niemal dwoma latami spędzonymi na San Siro.
Forza Milan
Podobno Jordan Veretout nie pasuje do koncepcji The Chosen One i ponownie znalazł się na celowniku Milanu.
Wycena 20 mln, ale ponieważ jest na wylocie to podobno jest szansa na promo :)
Dopiero u nas zaczął błyszczeć
Dokladne terminy meczów nie sa znane moze to byc sobota badz niedziela. Najlepiej bylo by leciec w okolo 3-4 osoby łącznie ze mną, wtedy taniej wynajmniemy nocleg. Wylot na 2-3 dni. Preferuje wylot z Warszawy badz Katowic, cala podroz po kosztach. Wiadomo jakie sa czasy, kwarantanny, testy, obostrzenia, jednak licze na to, ze na wiosne zostanie to zniesione i uda mi sie poleciec na San Siro.
Zainteresowanych prosze o wiadomosci prywatne to porozmawiamy o szczegolach. FORZA MILAN !
A masz może już jakieś doświadczenie z wyjazdami na mecz? To będzie móoja pierwsza wizyta w Mediolanie.
Nienaganna technika, umiejętność wyprowadzania piłki, szybkość, siła, dobra gra 1 na 1 I przede wszystkim niezła gra głową.
Papiery ma na topowego zawodnika i reprezentanta Francji bo uważam, że będzie lepszy niż taki Kounde.
Skurczybyk ma nie tylko umiejętności, ale i mental. Nie pęka, skurkobany.
Zlatan jest piłkarzem WIELKIM.
Zlatan jest piłkarzem NIETUZINKOWYM.
Zlatan jest piłkarzem WYBITNYM.
A przy tym, co na wyczyniał w wieku lat 35, 37, 39 - muszę nawet rzec, że jest Zlatan zjawiskiem; jest fenomenem; jest geniuszem.
Byłem więcej niż wkurzdenerwowiony, kiedy Milan ponownie zatrudniał Szweda. Uważałem, że to błąd, sentymentalizm, przelicytowanie ogromne.
I się myliłem. Bo nie jestem wyrocznią, komputerem czy Bogiem, tylko zwykłym kibicem. I gówno wiem. I się pomyliłem.
Przyznałem się. Do pomyłki. Nikt mi jej nie wypominał (kto by pamiętał wypowiedzi jakiegoś internetowego anonima sprzed kilkunastu miesięcy...). Sam z siebie przyznałem, że dupa tam się znam. Że Milan jednak wiedział, co robi, sprowadzając tego cholernego quasi emeryta.
Łzy mi po mordzie pociekły, kiedy Zlatan odbił Mediolan i znów - dzięki jego dubletowi - mogłem cieszyć się derbowym tryumfem ligowym...
Gdyby nie Ibra - dzisiejszy Milan nie byłby tak wysoko, jak dziś jest. Musiałbym być lunatykiem, by twierdzić inaczej.
Ale wizja klubu polega na patrzeniu W PRZÓD. Pamiętam rozpacz fanów Juve, gdy tracili Baggio. Dostali Del Piero. Nikt po Roberto nie płakał...
Pamiętam odejście z Barcelony Ronaldo, i nadejście Rivaldo; odejście Ronaldinho i nadejście epoki Messiego.
Pamiętam gorycz socios Realu, gdy odchodził CR7 i ich śmieszki z Juve już 2 lata potem.
Kiedy budujesz klub i masz wizję sukcesu, serce Twoje niech tkwi przy symbolach jak korzeń drzewa, ale wizja Twoja musi być jak owoce, roznoszące nasiona poza obręb korony. Tak się tworzy postęp.
Uwielbiam chłopaka. Po prostu uwielbiam.
Bravi Pierre!