W ostatnim czasie zarząd Milanu skupił się także na zadbaniu o przyszłość drużyny. Niektórzy istotni piłkarze już przedłużyli kontrakty z klubem, inni - jak Ismael Bennacer, Pierre Kalulu czy Rafael Leao - mają uczynić to wkrótce. Jeżeli plany te się powiodą, trener Stefano Pioli będzie cieszył się zapewnieniem mu zespołu w obecnym kształcie na kilka najbliższych lat. Do połowy 2026 roku już teraz umowy mają podpisane tacy gracze jak Mike Maignan, Theo Hernandez, Sandro Tonali czy Alexis Saelemaekers, a lada chwila mają do nich dołączyć wspomniani Bennacer czy Leao. O rok krócej, ale wciąż stosunkowo długo, ważne są kontrakty Davide Calabrii oraz Fikayo Tomoriego. Całą tę grupę piłkarzy bez wątpienia można określić kręgosłupem obecnego Milanu.
Forza Milan
Większą wpadką jest pomylenie Pellegriego z Pellegrinim.
Ponadto to jest trend swiatowy, wszedzie odchodza zawodnicy. My jakies bzdurne pieniadze liczymy ktorych nikt by nie dal za polkarzy ktorzy odeszli za darmo i psioczymy na zarzad, a patrze na PSG i ucieka im za free rownowartosc naszych wszystkich darmowych odejsc.
Generalnie jak bedzie oficjalka z Leao i Isma to bedzie przeszczesliwy. To prawdopodobnie bedzie jeden z najwiekszych sukcesow w tym sezonie.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że obecny zarząd szuka ludzi, którzy nie traktuja obecnego Milanu jak tylko odskoczni w karierze. To utrzudnia szukanie, ale zaczyna się sprawdzać w budowaniu drużyny na lata.
Kessi, gdy jest w formie, to bardzo wartościowy piłkarz, ale ze swoim podejściem nie pasuje do nas. Szkoda, że nie uda się go sprzedać ale może lepiej, że odejdzie?
A klub obecnie jest w fazie budowy i musi liczyć się z każdym eurocentem, więc wiadomo, na co patrzy zarząd.