O pewnych meczach niekiedy mówi się, że można je tylko przegrać. I chyba tak właśnie jest z perspektywy Milanu w przypadku wyjazdowego spotkania z Salernitaną. Wygrana na terenie ligowego outsidera jest absolutnie wymagana i nie będzie stanowiła niczego nadzwyczajnego. Ewentualna strata punktów natomiast byłaby ogromnym ciosem, dlatego też od drużyny wymaga się bezwzględnej koncentracji.
Zespół z Salerno awansował do Serie A nieco niespodziewanie i płaci tego cenę. Po zamieszaniu związanym ze zmianami właścicielskimi nadeszła rewolucja także na rynku transferowym. Zimą beniaminek poczynił sporo wzmocnień, ale w dalszym ciągu jest ostatni w tabeli i do strefy oznaczającej utrzymanie traci osiem punktów. Ma jednak do rozegrania dwa zaległe mecze z bezpośrednimi rywalami w walce na dole tabeli – Udinese oraz Venezią.
W poprzedniej kolejce Salernitana zremisowała 1:1 na terenie przedostatniej w klasyfikacji Genoi. Gola dla przyjezdnych zdobył Federico Bonazzoli, ale on ma rozpocząć nadchodzące spotkanie na ławce rezerwowych. Nowy trener beniaminka, Davide Nicola, który we wtorek zastąpił Stefano Colantuono, zamierza postawić na takich graczy jak Milan Djurić, Diego Perotti czy przede wszystkim Franck Ribery, który jest największą gwiazdą zespołu.
Podczas czwartkowego treningu drobnego urazu doznał Simone Verdi. Skrzydłowy z rossonerimi, których jest wychowankiem, najprawdopodobniej nie zagra i jest to spore osłabienie ekipy z południa Włoch. Ponadto kontuzjowani są Mamadou Coulibaly, Andrea Schiavone oraz Matteo Ruggeri i oni również nie pojawią się na murawie w nadchodzącym pojedynku.
Trener Stefano Pioli cieszy się natomiast powrotem Theo Hernandeza, który odcierpiał już karę pauzy za czerwoną kartkę ujrzaną w derbach Mediolanu z Interem. Kontuzjowani pozostają zaś Simon Kjaer, Matteo Gabbia oraz Zlatan Ibrahimović, a spersonalizowany program treningowy wykonuje Marko Lazetić. Tej czwórki zabraknie przy okazji spotkania w Kampanii.
W składzie rossonerich nie należy spodziewać się większych niespodzianek. Do podstawowej jedenastki wróci Theo, miejsce w środku pola powinien utrzymać duet Sandro Tonali – Ismael Bennacer. Na prawym skrzydle aktualnie media awizują do gry Juniora Messiasa, zaś największa odpowiedzialność w ofensywie spocznie na barkach skutecznych w ostatnich tygodniach Rafaela Leao oraz Oliviera Giroud.
Poprzednie i jedyne w XXI wieku spotkanie mediolańczyków z Konikami Morskimi, bo tak nazywany jest najbliższy przeciwnik rossonerich, miało miejsce w grudniu ubiegłego roku. Gospodarze wygrali na San Siro 2:0 po golach Francka Kessiego oraz Alexisa Saelemaekersa. Lombardczycy gościli zaś ostatnio na terenie ekipy z Kampanii we wrześniu 1998 roku i zwyciężyli wówczas 2:1.
Mecz 26. kolejki Serie A pomiędzy Salernitaną a Milanem rozpocznie się w sobotę, 19 lutego o godzinie 20:45 na Stadio Arechi w Salerno. Sędzią głównym tego spotkania będzie Michael Fabbri z Rawenny. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
US SALERNITANA (4-3-2-1): Sepe – Mazzocchi, Dragusin, Fazio, Ranieri – Ederson, Radovanović, L. Coulibaly – Perotti, Ribery – Djurić
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Tomori, Romagnoli, T. Hernandez – Tonali, Bennacer – J. Messias, B. Diaz, Leao – Giroud
Do redakcji.
Dlaczego nie dajecie nic o naszej Primce.Fajnie by było o tym wspomnieć chociaż trochę.Temat zginął a nie powinien
Forza Milan!!!
Z jednej strony nikt nie ma obowiazku znac sklad wszsytkich druzyn Serie A, bo jak nie to nie moze sie nazywac fanem calcio.
A z drugiej strony gralismy juz z Salernitana ktora w szeregach miala Riberiego, wiec wypadaloby pamietac :P