Zlatan Ibrahimović najprawdopodobniej nie zagra jeszcze w piątkowym meczu z Udinese. Do wtorku Szwed nie powrócił jeszcze do treningów wraz z całą drużyną i trudno spodziewać się, że trener Stefano Pioli będzie na niego liczył w najbliższym spotkaniu. Napastnik jest szykowany na wtorkowe derby Mediolanu w półfinale Pucharu Włoch. Jeżeli obejdzie się bez żadnych dodatkowych komplikacji, to 40-latek znajdzie się w gronie powołanych na ten pojedynek.
Pod kątem meczu z Udinese oprócz Ibry nie będą dostępni także kontuzjowany Simon Kjaer, wykonujący indywidualny program treningowy Marko Lazetić oraz zawieszony za nadmiar żółtych kartek Ismael Bennacer.
z tej mąki już chleba nie będzie
Oby był awans do finału.
Tak jak pisałem już kiedyś, uwielbiam Ibrę, uwielbiam to co zrobił dla Milanu i też uważam, że miał ogromny wkład w to jak rozwinęli i rozwijają się niektórzy zawodnicy, ale jeśli mamy sportowo wejść na wyższy poziom to potrzebujemy napastnika w sile wieku, który będzie regularnie grać i zgrywać się z zespołem a nie dwóch napastników u progu końca kariery, który zagra jeden mecz na 8, nawet jeśli teoretycznie nadal jest naszym najlepszym strzelcem (1 bramka więcej od Giroud i Leao). Gramy takim ustawieniem gdzie silna i mocna 9 ma ogromne znaczenie i nawet jak przejdziemy na 433 to wiele się nie zmieni.
Rebić niesamowicie się posypał w tym sezonie, może warto się zastanowić nad sprzedażą puki jeszcze raz na jakiś czas wychodzi na boisko.
Nie rozumiem Lazetić kupili jego z pod budki z piwem? Aż takie braki kondycyjne ze Indywidualny program treningowy będzie trwał do czerwca ?
Co do Ibry, ja wiem że jest mniej choć zagrał w 19 z 34 spotkań, ale trzeba być szalonym, żeby nie widzieć jego wkładu na grę zespołu. Liczby Ibra ma gorsze, ale z nim potrafimy grać w piłkę i jesteśmy bardziej nieprzewidywalni.
Okaże się, że będzie gotowy na pierwszy mecz LM w następnym sezonie.
Lepiej będzie jak w następnym sezonie już go u nas nie będzie w drużynie, a np może zostać w sztabie albo trenerskim albo jakąś inną posadkę mu znależź. Piłkarsko obecnie nie wnosi NIC. W szatni może wnosi mentalnie sporo, ale jest nam potrzebny napastnik w formie, bo Giroud wiecznie w formie nie będzie.
W zeszłym nie było aż takiej tragedii, a wcześniej nie miał problemów.
Akurat teraz rozkręcał się od początku sezonu szkoda późniejszych kontuzji.
to już naprawdę jest wszystko coraz bardziej 'na siłę'..
Pozdrawiam