Od niedzielnego wieczora wszystkie mecze bezpośrednie w czołowej trójce Serie A są już rozegrane. Znamy zatem bilans przy ewentualnym zrównaniu się drużyn punktami. Milan będzie wyżej mając tyle samo punktów co Inter (3:2 w dwumeczu), natomiast w przypadku zrównania się z Napoli zadecyduje ogólny stosunek goli (1:1 w dwumeczu). Z perspektywy rossonerich cenny jest dodatkowo fakt, że gdyby doszło do małej tabeli na trzy zespoły, to właśnie ekipa Stefano Piolego byłaby najwyżej (Milan - 7 punktów, Inter - 5 punktów, Napoli - 4 punkty). W przypadku Interu i Napoli górą są nerazzurri (4:3 w dwumeczu).
Boli jednak fakt, że za mało było zabawy piłka, za dużo gry w piłka parzy, przez co Napoli było w stanie zrobić przewagę na bokach.
Wynik bardzo dobry, taktycznie wszystko git, ale fizyczno technicznie był dramat w pewnym momencie, przez co hit rozczarował.
Sporo niepochlebności by się na chłopaka wylało, gdyby zmarnował taką okazję przy stanie 0-0.
https://twitter.com/konrad_skrodzki/status/1500589265595605007?s=20&t=FdIeDatsC7w4xwrjTo_18w
Coś podobnego mial chyba Messias na początku sezonu
Jeszcze każdy może wygrać, także i Juventus jest blisko i może się realnie podłączyć do walki, a Atalanta również może złapać jeszcze odpowiedni rytm.
10 punktów w najbliższych 5 meczach i 10 punktów w ostatnich 5 punktów.
I teraz pytanie które miejsce nam da takie 80 punktów??
A tak na powaznie; Nie wiem co sie dzieje z chlopakiem, zalicza straszny regres... Wystrzelil nam po transferze jak grzyb (ktorego notabene ma na glowie) po deszczu, a teraz tragiczny spadek
Ale, tak jak mówisz, najbliższe pięć spotkań zapowiada się dosyć łatwo, mamy do dyspozycji cały skład, nie licząc Kjaera i Romagnolego, więc trzeba by to wykorzystać. Nawet Rebić się wczoraj już po czole nie kopał i miał kilka fajnych podań, w tym jedno z pierwszej piłki, więc może na wiosnę nam pomoże.