Milan był lepszą drużyną w wyjazdowym meczu z Cagliari, ale miał problem ze skutecznością. Rozwiązał to w 60. minucie Ismael Bennacer. Dzięki pięknej bramce Algierczyka na koncie rossonerich wylądowały kolejne trzy punkty!
W całej pierwszej odsłonie Sardyńczycy nie zatrudnili Mike'a Maignana ani razu. Rossoneri natomiast starali się przejść do konkretów bardzo szybko. Trzy doskonałe okazje mieli już w otwierającym to spotkanie kwadransie. Najpierw Olivier Giroud fatalnie chybił z bliskiej odległości nie będąc niepokojonym przez rywali, potem Franck Kessie posłał strzał z dystansu w słupek, następnie zaś sytuację oko w oko z Alessio Cragno zmarnował Brahim Diaz.
W kolejnych fragmentach mediolańczycy nie stwarzali już okazji z taką łatwością, ale i tak widać było, że są lepszą drużyną od gospodarzy. Swoich szans rajdami szukał Theo Hernandez, jednak często był powstrzymywany przez rywali. Jedyny celny strzał przed przerwą oddał Junior Messias - piłkę z łatwością złapał jednak bramkarz ekipy z wyspy.
Po zmianie stron boiska Milan próbował dalej. Cragno fantastycznie sparował strzał z dystansu Hernandeza. Aż nadeszła 60. minuta - Giroud plecami do bramki rywala fantastycznie zgrał futbolówkę do Ismaela Bennacera, a nabiegający Algierczyk pięknym strzałem z pierwszej piłki nie dał żadnych szans golkiperowi gospodarzy. Po tym wydarzeniu Sardyńczycy starali się odciąć, jednak w dalszym ciągu brakowało im jakości. Mediolańczycy zaś mogli podwyższyć rezultat, jednak kontratak zmarnował Davide Calabria, a obrońcy w ostatniej chwili poradzili sobie ze strzałem Ante Rebicia.
Nerwowo zrobiło się w samej końcówce. Już w 90. minucie Leonardo Pavoletti oddał strzał głową w poprzeczkę. Ostatecznie udało się jednak wywalczyć na Sardynii trzy punkty. Pozostajemy liderem Serie A, powiększamy przewagę nad Interem, walczymy o mistrzostwo Włoch!
Cagliari - Milan 0:1 (0:0)
Bramka: Bennacer 60'
Żółta kartka: Bellanova 77'
CAGLIARI (3-5-2): Cragno - Goldaniga, Lovato, Altare - Bellanova (82' Pereiro), Marin, Grassi (82' Balde), Lykogiannis (68' Deiola), Dalbert (75' Zappa) - J. Pedro, Pavoletti
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Calabria, Kalulu, Tomori, T. Hernandez - Bennacer, Kessie - J. Messias (78' Saelemaekers), B. Diaz (72' Krunić), Leao (72' Rebić) - Giroud (87' Ibrahimović)
Sędzia główny: Marco Di Bello (Brindisi)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Teraz centymetry od karnego...
ten tego ale karzeł to jest słowo obraźliwe. Powiesz vel karzeł osobie która jest niskorosła?
On jest po prostu za wolny, nawet jeśli kogoś przełoży to jezeli w momencie nie zrobi czegoś pozytecznego z piłką ( a do Suso mu sporo brakuje) to zaraz go dogonią, a młodszy nie będzie.
https://www.youtube.com/watch?v=dan-qp6q0Y0
Trzeba ruszyć tyłki i z chłodna głową strzelic gola.
Dużo więcej by dało jakby w każdej z tych akcji po prostu biegł dalej.
A poza tym brakuje nam polotu z przodu, Cagliari się cofnęło i walimy głową w mur. Chyba czekamy na inwidualną akcję Leao, aż Theo się przestanie przewracać lub że Giroud dostanie w koncu dobrą piłkę i wykończy.
wynik 0-1 lub 0-0 przewiduje
Przecież te okazje Giroud i Diaza wołają o pomstę do nieba!!!
Mam nadzieję, że dziś Ibra z Rebiciem szybciej się pojawią w drugiej połowie.
Mam nadzieję, że to ostatni mecz od pierwszych minut tego drewniaka Messiasa.
Każdy mecz coś próbuje, ale nic mu nie wychodzi.