STEFANO PIOLI: "To ważne zwycięstwo. Każdy kolejny mecz jest trudny i decydujący. Zagraliśmy dobre spotkanie, podobała mi się postawa mojej drużyny. Graliśmy intensywnie i dobrze technicznie. Rywale sprawili nam trudności, ale to naturalne, kiedy wszyscy są bardzo zmotywowani. Kolejne jednobramkowe zwycięstwo? Najlepiej byłoby wcześniej zamykać mecz, ale dobrze pracujemy w posiadaniu piłki i bez piłki, pokazując wielkie poświęcenie i współpracę. To właściwa droga. W styczniu 2011 Milan wygrał w Cagliari 1-0 po golu Strassera i potem wygrał scudetto? Robimy naprawdę świetne rzeczy, ale wiemy też, że wciąż są cztery ekipy, które walczą o scudetto. Terminarz jest bardzo wymagający dla wszystkich, nie ma sensu za bardzo wybiegać myślami do przodu. Jesteśmy skoncentrowani na naszej drodze, która jest pozytywna, ale nie patrzymy za daleko w przyszłość. Gra bocznych obrońców? Mam szczęście, moi boczni obrońcy są bardzo inteligentni i potrafią dobrze czytać grę. Cagliari grało bardzo agresywnie na skrzydłach i więcej miejsca było w środku pola. Staraliśmy się to wykorzystać. Kiedy ma się inteligentnych i dyspozycyjnych zawodników, wszystko staje się prostsze. Ich zasługa jest wielka. Gramy dobry sezon, ale do końca jeszcze daleko. Jak tylko zniknę z widoku, zaczniecie tutaj narzekać, że wygrywamy tylko jedną bramką... Podejście do meczu? Kiedy udało się otworzyć wynik, staraliśmy się kontrolować mecz, ale nie jesteśmy stworzeni do takiej gry. Musimy zawsze mieć taką mentalność jak dzisiaj. Podobało mi się podejście zespołu. Trzeba zawsze mieć ofensywne nastawienie, niezależnie od aktualnego wyniku. Milan zagrał lepiej niż z Salernitaną i Udinese? Z całym szacunkiem dla rywali, dziś pokazaliśmy, że odrobiliśmy lekcję. Jesteśmy stworzeni do atakowania oraz tworzenia zagrożenia pod bramką rywala i jeśli tego się trzymamy, to gramy lepiej. Nie potrafimy nisko się bronić. Każda drużyna ma własne cechy, ale my stawiamy na ofensywę i jesteśmy zdolni do takiej gry. Niewykorzystane sytuacje? Trzeba przeanalizować to na treningu. Do zdobywania goli potrzeba jakości i determinacji, a to można wyćwiczyć. Musimy zamykać kwestię wyniku, kiedy mamy taką możliwości, w przeciwnym razie ryzykujemy utratę punktów... Awantura w końcówce? Maignan doniósł mi, że kierowano w jego stronę wyzwiska [rasistowskie]. Bardzo mi przykro, nikt nie zasługuje na takie traktowanie".