Zainteresowanie, porozumienie, testy medyczne, aż wreszcie podpisanie kontraktu. Jak informuje La Gazzetta dello Sport, od wtorku Franck Kessie formalnie jest związany z FC Barcelona. Podpisany już kontrakt pomocnika z hiszpańskim klubem wejdzie w życie 1 lipca. Na mocy czteroletniej umowy zawodnik zarobi nawet 7 mln euro netto rocznie.
Tym samym - w zależności od rozstrzygnięć w Pucharze Włoch - Kessiemu pozostało do rozegrania w Milanie dziewięć lub dziesięć meczów. 25-latek powalczy w nich o to, aby zdobyć pierwsze trofea we Włoszech i opuścić Italię jako mistrz kraju oraz zdobywca Coppa Italia.
Żegnam mewę, niech ociepla tam dobrze ławkę.
No właśnie nie możemy se pozwolić na osłabianie więc powinien już nie wychodzić na boisko w naszej koszulce.
Chyba jak najbardziej porównanie trafne. Obaj Ci gracze dość otwarcie sygnalizują zmianę barw, a jednocześnie nikt z nich nie deklarował że nie przedłuży kontraktu. Ich forma również gorsza niż w poprzednim sezonie (15 bramek w lidze francuskiej to niesmaczny żart gdy mówimy o potencjalnie najlepszym napastniku). Jednak ich odstawienie to tak jak strzelanie we własną stopę. Nie bronię Kessiego, nawet wręcz obrzydza mnie. Jednak do momentu gdy zachowuje się profesjonalnie i angażuje się w grę, to i klub jest profesjonalny i daje mu grać, bo wie że mimo wszystko jego umiejętności mogą być przydatne. Ja to popieram.
tylko różnica jest taka, że A) nie ma transferów gotówkowych b) jest limit płac c) po za małymi wyjątkami to zawodnika można gdziekolwiek przehandlować ;] d) wracając do limitu płac to i apanaże są "uwarunkowane" od osiągnięć, stażu w lidze czy ile się spędziło w klubie. Taki Gobert w Utah dostał 227 mln bo to był max, w innym klubie miałby 30-40 mln dolarów mniej ;)
Ale nade wszystko zagrał olbrzymią liczbę minut i praktycznie nie łapał kontuzji oraz pauz za kartki. Przyjmując przelicznik cena/rozegrane minuty to Kessie był najlepszy.
Wypełnił kontrakt do końca nie strzelając fochów i dram, nie możemy mu nic zarzucić, oby więcej takich piłkarzy.
Chociaż kibice Milanu w zakresie wypełnienia kontaktów to się akurat odzywać nie powinni, bo sami nieraz wypychali piłkarzy przed końcem kontraktu używając nieżyczliwych inwektyw.
Kessie: Do zobaczenia Tygrysie
Hakan przechodzi do sąsiadów zza miedzy i celebruje gola prowokując kibiców. Hakan po przejściu do Interu praktycznie w każdym wywiadzie wspomina, że trafił do właściwego klubu, że Inter to jego naturalne środowisko do wygrywania pucharów.
Hakan strzela focha i obraża się na klub, no ale to Kessie pozostawia większy niesmak :p
Winą Kessiego jest ten nieszczęsny wywiad, w którym mocno popłynął. Potem pewnie został po trochu zmanipulowany przez agenta, ale jestem przekonany, że nie odstawiałby takich cyrków po transferze jak Hakan.
W zasadzie jego pensja w Barcelonie nie różni się od tej, którą Maldini mu proponował. Więc w takim przypadku należy dodać, że agent Kessiego dostał 10 mln. prowizji od Barcy.
Kessie przez cały czas pokazywał pełny profesjonalizm, należy to docenić i iść dalej, opierając się na grupie utalentowanych piłkarzy.
Może jeszcze z 2 czy 3 sezony temu tak było i mógłbym się z tym zgodzić ale na chwilę obecną nie uważam, że AC Milan to przystanek w karierze piłkarza a jeśli już to taki w którym należy się zatrzymać na dłużej mimo mniejszej pensji. Uważam, że na chwilę obecną pozostanie w Mediolanie byłoby dla Franka lepszą opcją.. No ale cóż wiadomo pożyjemy zobaczymy. :)
Mam nadzieję, że Milan kupi dobre zastępstwo za niego.
Offtop
Chodzą plotki że Elliot może zostać udziałowcem w Chelsea. Nie jakiś dużym graczem ale coś tam będzie mieć. Co o tym myślicie? Zostanie dla nas nowym Lille czy na odwrót;)
Z tego co wiem finanse w Chelsea mają się dobrze. Ich problem to to, że przez sankcję nie mogą wykonywać żadnych ruchów do momentu sprzedaży klubu przez Abramovicia.