Kontuzjowany obrońca Milanu, Simon Kjaer, wypowiedział się następująco dla Ekstra Bladet: "W leczeniu kolana jestem w miejscu, w którym powinienem się znajdować. Rehabilitacja przebiega dobrze. Jestem bardzo szczęśliwy i pozytywnie nastawiony tym progresem. Powrót na murawę w Milanello zawsze jest wspaniałym doznaniem. Wkrótce wejdę w fazę, w której kolano umożliwi mi robienie wszystkiego i potem będę mógł wzmocnić się fizycznie. Nawet przez chwilę nie wątpiłem, że wrócę silniejszy. Pacuję nad całym ciałem, ale kolano warunkuje tempo. Skupiam się na mobilności: plecy, kostki, boczne partie, wszystko. Ja tak to odbieram - to szansa, by wzmocnić ciało. Z każdego dnia wyciągam maksimum, zatem wszystko stale optymalizuję. Mówię sobie, że dziś muszę lepszy niż wczoraj".
ponoć na straży zostawił robina a sam zechciał przyjść do Milanu. ;)
W przyszłym sezonie będziesz potrzebny. Choć konkurencja ci rośnie jak na drożdżach.
Walcz wikingu walcz o swoje.
Forza Kjaer. Forza Milan.