Choć głównym celem Milanu na sezon 2021/2022 jest ponowne wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów, to w zaistniałej sytuacji nikt już nie zamierza ukrywać, że odzyskanie mistrzostwa Włoch po jedenastu latach przerwy to coś więcej niż tylko marzenie. Kolejny krok w tym celu rossoneri mogą postawić w poniedziałkowy wieczór rozprawiając się z Bologną na oczach około 70 tysięcy ludzi zgromadzonych na San Siro.
Sama frekwencja – biorąc pod uwagę dość niekomfortowy termin spotkania i rywala ze średniej półki – pokazuje, o co toczy się gra. W walce o scudetto podopieczni trenera Stefano Piolego na osiem kolejek przed końcem są zależni tylko od siebie. I kibice chcą pomóc w wykorzystaniu tego atutu.
Bolończycy to 12. drużyna ligowej tabeli, posiadająca na koncie 33 punkty. Nie ma już szans na podłączenie się do rywalizacji o coś więcej, nie zagląda jej także w oczy widmo spadku. Mimo to w Mediolanie będzie miała dodatkową motywację.
Zespół z pewnością zechce sprawić miłą niespodziankę swojemu trenerowi, Sinisy Mihajloviciowi. Serb z powodu nawrotu białaczki ponownie trafił do szpitala i nie poprowadzi swojej ekipy w meczu na San Siro. Przy linii bocznej szkoleniowca zastąpi jego asystent, Emilio De Leo.
W szeregach gości zabraknie trzech kontuzjowanych zawodników. Mowa o Lorenzo De Silvestrim, Kingsleyu Michaelu oraz Nicolasie Dominguezie. Pozostali są do dyspozycji, na czele z największymi gwiazdami drużyny. W wyjściowym składzie mamy ujrzeć między innymi Łukasza Skorupskiego, Riccardo Orsoliniego, Marko Arnautovicia czy Roberto Soriano.
W mediolańskim zespole sytuacja kadrowa dopisuje. Gotowy do gry nie jest tylko Simon Kjaer, który leczy poważną kontuzję kolana. Trener Pioli cieszy się komfortem przy doborze personaliów i zrobi wszystko, aby trafić z nimi w dziesiątkę.
Według doniesień medialnych, faworytem do gry na pozycji trequartisty jest Franck Kessie. Tym samym w środku pola ujrzymy Sandro Tonalego i Ismaela Bennacera, zaś spotkanie na ławce rezerwowych rozpocznie Brahim Diaz. Miejsce na szpicy utrzyma Olivier Giroud, podobnie jak na środku obrony ponownie ujrzymy w akcji duet Pierre Kalulu – Fikayo Tomori.
Pod wodzą Piolego rossoneri wygrali wszystkie pięć spotkań z bolończykami. To ostatnie, jesienią ubiegłego roku, 4:2 na Stadio Renato Dall’Ara. Poprzednia wizyta ekipy z regionu Emilia-Romania w stolicy Lombardii to z kolei pierwsza kolejka poprzedniego sezonu i pewny triumf gospodarzy 2:0 za sprawą doppietty Zlatana Ibrahimovicia.
Mecz 31. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Bologną rozpocznie się w poniedziałek, 4 kwietnia o godzinie 20:45 na San Siro. Sędzią głównym tego starcia będzie Livio Marinelli z Tivoli. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Kalulu, Tomori, T. Hernandez – Tonali, Bennacer – J. Messias, Kessie, Leao – Giroud.
BOLOGNA FC (3-4-3): Skorupski – Soumaoro, Medel, Theate – Hickey, Schouten, Svanberg, Dijks – Orsolini, Arnautović, Soriano.
Po 21 meczach Rangnick jest statystycznie najgorszym menadżerem Man Utd od 1981.
Jak dobrze że typ nie przyszedł do nas.
Musimy wygrywać nie oglądając się na innych.
I dzisiaj poproszę remisik juve vs Inter,oraz wygrana Atalanty.