Co widzi optymista? Piąte czyste konto w Serie A z rzędu. Co widzi pesymista? Drugi kolejny mecz z drużyną środka tabeli bez zdobytej bramki. A co po wyjazdowym spotkaniu Milanu z Torino odczuwa realista? Niedosyt, wielki niedosyt...
Pierwsza połowa tego spotkania wyglądała dokładnie tak, jak większość występów rossonerich w ostatnich tygodniach. Z jednej strony mogła imponować defensywa dowodzona przez Fikayo Tomoriego. Mike Maignan nie musiał się stresować, a w dużej mierze dbał o to właśnie Anglik. Jeśli gospodarze próbowali czegoś w ataku to kończyło się niecelnymi strzałami, jak w przypadku Andrei Belottiego czy Samuele Ricciego. Z drugiej strony jednak Etrit Berisha także nie był niepokojony za wyjątkiem jednego uderzenia Davide Calabrii z 24. minuty, które jednak Albańczyk pewnie sparował do boku.
Po zmianie stron boiska było już ciekawiej. Im dłużej trwała druga odsłona, tym mocniej rossoneri naciskali na swoich przeciwników. Mogli się jednak naciąć także na kontry turyńczyków. Po jednej z takich akcji Maignan interweniował doskonale, gdyż w 50. minucie Mergim Vojvoda posłał mocne i celne uderzenie z dystansu. Przyjezdni odpowiedzieli między innymi za sprawą akcji Juniora Messiasa i Sandro Tonalego, jednak strzał Włocha obronił Berisha.
Sama końcówka była bardzo emocjonująca. Gol wisiał w powietrzu, ale kapitalne zawody rozgrywali Tomori i Bremer. Anglik tuż przed upływem 90 minut musiał zejść z powodu urazu nogi, natomiast Brazylijczyk pozostał na murawie do końca i był decydujący. W doliczonym czasie gry zablokował strzał Messiasa, a także próbę Theo Hernandeza z rzutu wolnego. Kolejny bezbramkowy remis Milanu stał się faktem...
Torino FC - AC Milan 0:0
Żółte kartki: Lukić 14', Pobega 31', trener Jurić 62' - Tomori 18', Kalulu 36'
TORINO FC (3-4-2-1): Berisha - Zima (64' Izzo), Bremer, Rodriguez - Singo (64' Aina), Lukić, Ricci, Vojvoda (85' Buongiorno) - Pobega (85' Seck), Brekalo - Belotti (76' Pellegri)
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Calabria, Kalulu, Tomori (87' Gabbia), T. Hernandez - Kessie, Tonali (82' Krunić) - Saelemaekers, B. Diaz (55' J. Messias), Leao - Giroud
Sędzia główny: Daniele Doveri (Volterra)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Z pustego i Pioli nie naleje. Zawodnicy są zajechani, efekt Ibry przestał działać i gra wygląda jak wygląda. Trzeba dograć ten sezon, licząc na dużego farta i zrobić wzmocnienia, bo z tym składem to jest kpina.
Ale to i tak większy wstyd dla Interu, bo mając tak szeroką kadrę idą z nami łeb w łeb, a powinni zjadać ligę bez mrugnięcia okiem.
Trzeba już myśleć o nowym sezonie, budować drużynę na LM. Defensywa jest super, więc podstawy są.
Obraza zawodnika. Ostrzeżenie. // Corsa
Jak sobie przypomnę jak on kręcił w pierwszym meczu z Atletico, a jak gra teraz to aż trudno uwierzyć, że to ten sam piłkarz.
Podpisano
Milan
Tragedia...to mało powiedziane
Nie lubię mieć tak racji ale obaj powinni zniknąć z klubu latem, bez względu na finalną pozycję Milanu w tabeli.
Nie podoba mi się styl Oliego ale to ile włożył sił, walki w dzisiejszy mecz zasługuje na szacunek..
nie wracajcie do domu
Milan jest taką potęgą, faworytem do scudetto, że
każdy inny scenariusz będzie niespodzinką.
Ludzie, zejdzcie na ziemię.
Ależ my się zrobiliśmy bezpłciowi.
Wulgaryzmy. Ostrzeżenie. // Corsa
Pioli ti trener który trenuje zespół grając spotkania
Grając co 3 dni potrafimy być w gazie mimo kontuzji
A gdy czas na przygotowanie do meczu jest to często wychodzimy kompletnie nieprzygotowani
Dobranoc.