Od półtora miesiąca Milan nie stracił ani jednej bramki i to z pewnością dobra wiadomość. Gorzej, że w dwóch ostatnich meczach także ani jednej nie zdobył. W Wielki Piątek na San Siro przyjeżdża Genoa i mimo wszelkich trudności plan rossonerich musi być prosty – przełamać niemoc i wreszcie zainkasować trzy punkty.
O to jednak z pewnością nie będzie łatwo. Bo o ile mediolańczycy nie gwarantują swoimi meczami wielu goli i doskonałej rozrywki, o tyle Gryfy poszły w tym względzie jeszcze dalej. Pod wodzą trenera Alexandera Blessina, który w styczniu zastąpił zwolnionego Andrija Szewczenkę, drużyna zanotowała aż siedem remisów, w tym pięć bezbramkowych 0:0! Do tego zwycięstwo 1:0 i porażka 0:1 oraz dopiero przed tygodniem ulegnięcie Lazio 1:4.
Genoa otwiera strefę spadkową tracąc do siedemnastego Cagliari trzy punkty. I pokazuje, że nawet jeśli w ofensywie idzie jej bardzo kiepsko, to doskonale wie jak się bronić, by osiągnąć swój cel minimum, czyli zgarnąć punkt. Nie ma wątpliwości, że walczących o scudetto piłkarzy Milanu czeka bardzo wymagająca przeprawa.
Genueńczycy nie pojawią się w Mediolanie w optymalnym składzie. Kilku piłkarzy zmaga się z problemami zdrowotnymi. Do tego grona należą Andrea Cambiaso, Zinho Vanheusden, Aleksander Buksa, Nicolo Rovella oraz Lennart Czyborra.
Trener Blessin pośle jednak do gry kilku zawodników, na których przez niespełna trzy miesiące swojej przygody w Ligurii regularnie stawia i się nie zawodzi. Bramki będzie bronił mistrz Europy z ubiegłego roku wraz z reprezentacją Włoch, Salvatore Sirigu. Zagrają także Nikola Maksimović, Milan Badelj czy ex-rossonero Mattia Destro.
W szeregach rossonerich kilka absencji obligują kontuzje. Oprócz Simona Kjaera, dla którego obecny sezon już się zakończył, nie zagrają Alessio Romagnoli, Alessandro Florenzi oraz Zlatan Ibrahimović. Względem spotkania z Torino trener Stefano Pioli odzyskał zaś Ismaela Bennacera, Samu Castillejo oraz Ante Rebicia. Nic już nie dolega także Fikayo Tomoriemu.
W dobrze spisującej się defensywie zmian nie będzie. Co do pozostałych pozycji – tym razem pozycję trequartisty może zająć Franck Kessie. Ciężar zdobywania bramek w dalszym ciągu będzie spoczywał w dużej mierze na Rafaelu Leao i Olivierze Giroud.
W obecnym sezonie rossoneri pokonali genueńczyków już dwukrotnie – 3:0 na wyjeździe w lidze i 3:1 po dogrywce u siebie w Pucharze Włoch. Właśnie rywalizacja w Coppa Italia – półfinałowy rewanż z Interem Mediolan – będzie kolejnym wyzwaniem ekipy Piolego. Warto byłoby przystąpić do niego z pozytywnym nastawieniem, a te zagwarantuje tylko zwycięstwo…
Ostatnia ligowa wizyta Gryfów w stolicy Lombardii przypada na 18 kwietnia 2021, a więc niemal równy rok temu. Gospodarze wygrali wówczas 2:1 po golu Rebicia i samobójczym trafieniu Gianluki Scamakki. Po stronie gości odpowiedział wspomniany już Destro.
Mecz 33. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Genoą rozpocznie się w piątek, 15 kwietnia o godzinie 21:00 na San Siro. Sędzią głównym tego spotkania będzie Daniele Chiffi z Padwy. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Kalulu, Tomori, T. Hernandez – Tonali, Bennacer – Saelemaekers, Kessie, Leao – Giroud.
GENOA CFC (4-2-3-1): Sirigu – Hefti, Ostigard, Maksimović, Vasquez – Sturaro, Badelj – Gudmundsson, Melegoni, Portanova – Destro.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szukasz pomysłu na wielkanocny prezent? W sklepie naszego partnera PodStadionem.pl znajdziesz piłkarskie propozycje! W ofercie znajdziecie m.in. domowe koszulki z nadrukiem Ibry oraz Brahima, t-shirty i wiele gadżetów!
Abstrahując już od samej informacji i jej prawdopodobieństwa, to ciekawe, czy w ogóle takie coś (ten sam właściciel dwóch różnych klubów) nie rodziłoby jakiegoś konfliktu, np. podczas grania w LM? Kojarzy ktoś, jakie jest "prawo" w takiej sytuacji?
Zakładasz się o 1,5 l Jacka Danielsa ????
Najważniejsze, żeby zdobyć więcej punktów niż Inter w tej kolejce, ale wątpię, że Spezia sprawi niespodziankę.
Wcisnąć jedną sztukę,nic nie stracić i można spokojnie wypatrywać potknięć Interu i Napoli.
Kochać, tylko to więcej nic.
Bo miłość jest niepokojem,
Nie zna dnia, który da się powtórzyć.
Nagle świat się mieści w twoich oczach,
Już nie wiem, czy ciebie znam.
Chwile, kolorowe przeźrocza,
Biegną, szybko zmienia je czas.
Kochać, jak to łatwo powiedzieć.
Kochać, tylko to więcej nic.
W tym słowie jest kolor nieba,
Ale także rdzawy pył gorzkich dni.
Jeszcze obok ciebie moje ramię,
A jednak szukamy się.
Może nie pójdziemy już razem,
Słowa z wolna tracą swój sens.
Kochać, jak to łatwo powiedzieć.
Kochać, to nie pytać o nic.
Bo miłość jest niewiadomą,
Lecz chcę wiedzieć, czy wiary starczy mi".
Saelmakers x 2, Messias x 2, Zlatan x 2, Castillejo x 1.
Prędzej on, niż Brahim. ;-)