STEFANO PIOLI: "To perfekcyjny wynik po nieperfekcyjnym meczu. Presja? Rozmawiałem o tym z drużyną przed wyjściem na boisko. To ta sama presja i niepokój, które towarzyszyły nam w zeszłym roku, kiedy walczyliśmy o pierwszą czwórkę. Zatem trzeba je traktować jako przywilej. Chłopcy po raz pierwszy walczą o tak ważny cel. Widziałem w zespole właściwe nastawienie. Jakie święta przed nami? To będą spokojne święta, ale ja nie mam czasu na celebrowanie zwycięstw. Będziemy pracować, bo już we wtorek kolejny mecz. Wymagające spotkanie? Pod względem mentalnym są to bardzo wymagające spotkania, ale zwycięstwo od razu dodaj energii. Z pewnością dużo nas ten mecz kosztował, ale odzyskamy siły. We wtorek nie będziemy mieli takich problemów. Kalulu? Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z komplementami pod adresem młodych zawodników, choć Pierre to poważny i bardzo dojrzały jak na swój wiek piłkarz. 20 minut przed meczem dowiedział się, że wystąpi na pozycji innej niż ta, na której od dłuższego czasu trenuje. Często za późno wrzucamy piłkę i napastnik nie ma szans do niej dojść. Cieszę się, że Leao śmiało poszedł w stronę bramki. Występ? Mnie się podobał występ mojej drużyny, popełniliśmy trochę zbyt wiele błędów po odzyskaniu piłki. Przechwytywaliśmy ją często, ale nie potrafiliśmy wprowadzić akcji precyzyjnym podaniem. Na pewno stać nas na większą dokładność. Calabria i Krunic? Davide niestety się przeziębił i miał trochę gorączki, do tego miał nudności. Starał się, ale nie dał rady. Mam nadzieję, że do wtorku się wykuruje. Krunic to inteligentny gracz. Takiego zawodnika można wystawić na każdej pozycji".
Bedziemy przegrywać na umór ale i tak zdobędziemy mistrza bo tamci to przegrywy do kwadratu.
My oddychaliśmy wczoraj od 70 minuty rękawami, nie żeby wcześniej było dużo dynamiki po naszej stronie
Rozumiem że mieliśmy intensywna 1 połowę sezonu i to wychodzi ale No kurde drużyna jest fizycznie koszmarnie przygotowana i nie wiem czego jeszcze trzeba żeby sztab wyleciał
Pioli by musiał wylecieć :)
Wielki prostownik - w takich meczach z Interem fizycznie też zawsze wyglądamy dużo gorzej od nich
Plus te kontuzje mięśniowe - wczoraj Gabbia też schodził trzymając się za mięsień
A co do efektów - właśnie stratami z,dołem tabeli możemy zaprzepaścić te wygrane z mocniejszymi rywalami a ten sam problem występuje w 2 sezonie z rzędu
A czy inaczej się nie da? No jest to pytanie otwarte na pewno jednak nie wydaje się to niemożliwe
A to ze skończymy wysoko? No okej tylko to nie usprawiedliwia wszystkiego. To tak jakbyś mówił ze nie trzeba wymienić Alexisa bo z nim kończymy na podium serie a - to prowadzi do nikąd. Żeby się rozwijać trzeba wymieniać najsłabsze punkty. W przypadku piłkarzy jest to prawe skrzydło i 10 a w przypadku sztabu przygotowanie fizyczne
Ale z tym wyciąganiem wniosków może być różnie bo w tej kwestii powtarza sie scenariusz z zeszłego roku
A jaka jest różnica w przygotowaniu to właśnie ten Inter niech będzie przykładem bo rok temu mieli Pintusa i to były maszyny
W tym przytrafiają im się zacięcia mocne i te słabsze końcówki chociaż nadal uważam że są lepsi od nas pod tym względem
oni tak mogą grać, Milan nie bo tak ;]
Przecież my też mieliśmy mecz pod całkowitą kontrolą. Co więcej. Spezia mogła wczoraj Interowi strzelić ze 4 bramki. Nam Genoa może jedną od biedy. Statystyki strzałów wyglądają dla Interu świetnie ale to były w zdecydowanej większości farfocle oddawane z byle jakich pozycji. Bez żadnego zagrożenia. Poza dwoma ostatnimi minutami gdzie Spezia poleciała do ataku a Inter kontrował na pustaka praktycznie. Merdy mają dużo wartościowszą pomoc i zawsze ktoś im wynik przepchnie kolanem. U nas tego brakuje bo gra obu drużyn ostatnio to padaczka totalna.
https://img.dailynews24.it/wp-content/uploads/2019/10/Stefano-Pioli-fonte.jpg?x37719
Poli, Kuco, Borini, Krunic