Teraz już każde spotkanie może walnie zadecydować o wyniku na koniec sezonu. Czas na kolejne emocje - 34. kolejkę Serie A.
Sobota, 23 kwietnia:
15:00: Torino - Spezia 2:1
15:00: Venezia - Atalanta 1:3
18:00: Inter - Roma 3:1
20:45: Hellas - Sampdoria 1:1
Niedziela, 24 kwietnia:
12:30: Salernitana - Fiorentina 2:1
15:00: Bologna - Udinese 2:2
15:00: Empoli - Napoli 3:2
18:00: Genoa - Cagliari 1:0
20:45: Lazio - Milan 1:2
Poniedziałek, 25 kwietnia:
20:45: Sassuolo - Juventus 1:2
Dla atrakcyjności ligi oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ładnie odgryźli się Sasssuolo a faulu nie było bo to zwykla walka o piłkę była i jednak Kyriakopoulos dał ciała w tej walce.
Takich walk jest mnóstwo, między innymi w premier league czy Bundeslidze i nie gwiżdżą przewinień.
Oczywisty faul, Morata oburącz powalił przeciwnika... Polecam obejrzeć powtórkę, dla mnie tutaj nie ma dyskusji.
Nie wiem ale moim zdaniem nie ma kontrowersji.
Tak naprawdę to nawet bez przewrócenia przeciwnika to jest po prostu faul na zawodniku który panuje nad piłką, a jeśli już przywołujesz PL, to komentator brytyjskiej stacji sam nie widział innej opcji niż anulowanie gola przez ten faul.
tydzień wcześniej gramy z dużo gróźniejszym i trudniejszym Hellasem, ale oni nie mają piłkarzy "wycenianych" na po 30-50 mln ;]
Fratessi
22 lata, 30 meczów na poziomie Serie A, 4 bramki, 2 asysty. Zrobione w ofensywnym Sass.
Wycena Sassuolo - 30 mln
Pobega, 22 lata.
W Serie A 48 meczów, 10 bramek, 5 asyst.
Zrobione w Spezii i Torino które w ofensywie nie grzeszą
Wycena 10-15 mln
Ten zespół walczy o Champions League.
Zostali przy 58 meczach bez porażki.
Gratulacje! :)
Chyba po to żeby zespół od środka rozwalic xD
Jesteśmy nadal w grze. :D
Gol i duży udział przy golu Robertsona.
Może tutaj faktycznie da rady.
Być w postawie to jedno, ale grać dobrze to drugie. Mi z braku napastnika gramy Giroud, ale czy gra on dobrze? Nie powiedziałbym.
Życzę sobie i Wam, aby zagrała dzisiaj magia liczb.
I wystarczy mi skromne 0-2.
Nie każdy kibic musi być megaoptymistą - wielu, w tym ja, są realistami i wiedzą, że obecnie wszystko wskazuje na to, że zakończymy sezon na drugim miejscu. Co i tak będzie sukcesem, co też przyznał sam prezydent klubu, ale jak widać kibicom i tak to będzie za mało.
na to o czym piszesz mam wielką nadzieję. Zmierzam jedynie do tego, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jeszcze tylko kwestia tego, kto uzupełni podium jest do rozstrzygnięcia. Milan będący po formą i mając bądź co bądź trudny kalendarz ma mniej punktów od Interu, który po długich zmaganiach wskoczył na optymalne obroty i ma kalendarz w zasadzie prosty (mecz pułapka z Bolonią - prawda, ale później dwa spotkania "raczej łatwe" i na koniec dwa bardzo łatwe). Z kolei Napoli i Juventus został chyba już za mocno z tyłu żeby jeszcze jakkolwiek się liczyć w walce o wicemistrzostwo. No ale, oby logika tym razem okazała się błędna na naszą korzyść ;)
Bologna i Udine to nie są proste drużyny, jedni walczą do końca, drudzy grają antypiłkę (13 remisów przy 9 wygranych), Empoli - patrz mecz z Napoli, Cagliari i Sampdoria walczą o utrzymanie - będą gryźć trawę i żreć piach. Byle wywieźć choć 1 punkt.
Co nie znaczy, że my będziemy mieć łatwiej - Fiora, Atalanta walczą o puchary, a Hellas i Sassuolo są nieprzyjemne dla każdego.
Ja nie mam słów na to co oni sobą prezentują, nie mówiąc już o kibicach, których serca traktują jak szmaty. Jak można to robić tyle lat?
Mental Napoli nigdy nie zawodzi xD
Byle dziś nie zapierdzieć i wygrać po bramce Mesjasza w 94 min!
Wiadomo, że w księgach się musi zgadzać, więc mało nie zawołają.
Nareszcie zdrowy.
Liczyłem, że zapomnisz XDDDD ale fakt, nie doceniłem Napoli. Mecz się skończył, a ja dalej nie wiedziałem co właśnie się stało. Oczy widziały, ale mózg nie przyswoił. To się po prostu nie mieści w pale. Ale jak to mówią: błądzić jest rzeczą ludzką. Sypię głowę popiołem
Prowadzę podcast na spotify o tym tytule, poświęcony Serie A. Choć po mojej zapowiedzi, że Napoli zdobędzie majstra to raczej zrobiłem sobie mocną antyreklamę XDD