Jak informują włoskie media, mecz Sassuolo - Milan z trybun Mapei Stadium ma oglądać także Paul Singer. Numer jeden amerykańskiego funduszu Elliott w takim przypadku pojawiłby się po raz pierwszy na spotkaniu z udziałem rossonerich. Wcześniej kilka razy San Siro odwiedzał jego syn Gordon, który był także na meczu z Atalantą. Niewykluczone, że wkrótce obaj panowie dopną transakcję sprzedaży klubu grupie Redbird nawet za 1,8 mld euro.
co by nie mówić to Tuluza ma dobrą szkółkę juniorów (Ben Yedder, Lafont najbardziej znani, z mniej to SAngare z PSV) i przypominam, że rok/półtrora roku temu chcieliśmy ich dwójkę młodzików Kouadio Kone i Amine Adliego. Obydwaj są reprezentami U-21, obydwaj zaliczyli przyzwoite sezony patrząc na przeskok z Ligue 1 na poziom Bundesligi, a ich wartość skoczyła ponad/prawie dwukrotnie.
Jakby zrobić z Tuluzy drugi "Salzburg" etc to byłoby fajnym rozwiązaniem
City też przecież potrzebowało kilku lat na ogarniecie się także pod kątem struktur bo do momentu przyjścia Guardioli byli też memem z wydawaną kasą mając po drodze "szczęśliwe" mistrzostwo dzięki byłemu Milaniście Taye Taiwo. ;) Z drugiej strony może przyjśc "szejk" jak w Maladze i będzie dupa blada ;]
Mbappe ma podpisać nowy kontrakt z PSG, o to liczby:
300 mln za... sam podpis i 100 mln euro rocznej pensji. Ręce opadają, potem się dziwią, czemu świat futbolu jest tak zgniły.
PSG nie chce Superligi, UEFĘ mają w kieszeni, a tam byłyby inne władze.
To ze Elliotty swoje zarobią to prawda i pewnie im z tym fajnie.
Ale najzwyczajniej wkręcili się w życie Milanu i to widać, ze są emocje.
Moze nawet stary Singer w wolnych chwilach przegląda tabele serie A ;)
Ale wygranie mistrzostwa i zarobienie przez Elliott kilku dodatkowych milionów nie jest w żaden sposób powiązany z koniecznością bycia na trybunach.
Oni na tych trybunach są, bo chcą. Tak samo, mogli sprzedać Milan drożej (!) ale się nie zgodzili bo część byłaby finansowana z kredytu, a nikt nie chce powtórki z Chińczyków.
Pechowiec na maxa ;)