Sky donosi, że Milan skupia się na pozyskaniu Charlesa De Ketelaere z Club Brugge. Urodzony w 2001 roku Belg w zakończonym sezonie strzelił 14 bramek w 33 meczach. Jest naturalnym ofensywnym pomocnikiem, potrafi grać również nieco głębiej, ale także jako drugi napastnik (taką rolę często pełnił w Club Brugge). Władze Milanu skupiają na nim uwagę ze względu na siłę, wszechstronność, ale również duży potencjał do ciągłego doskonalenia swojego talentu.
Dawać tu tego Langa do kompletu a jak nie to Raspadoriego. Domknijmy transfery z Renato i Botmanem, jakiś młody napadzior jak Nunez i lecimy z tym sezonem.
Berardi miał w tym sezonie 15 bramek i 17 asyst w samej lidze, więc słowo "jakiś" nie jest tu zbyt trafne.
Co do Raspadoriego moim zdaniem to właśnie Dzieki niemu Berardi miał takie liczby bo gość robił grę w Sassuolo
Nocne newsy z twittera Longo:
- Milan dogadany z Botmanem. Holender dał Rossonerim priorytet. W przyszłym tygodniu decyzja czy transfer zostanie domknięty.
- Nawiązano kontakty z Brugge w sprawie De Ketelaere. Na ten moment Belgowie życzą sobie za niego +30 mln, ale będą negocjacje.
Ten to musi mieć ciekawe życie. Jak nam radość przynosi pisanie takich komentarzy tutaj na forum, to jaką frajdę musi sprawiać Longo jego praca :D
Tych to już poniosło :D
Naprawdę chcecie rozbić bank i oprzeć grę na nastolatku?
W La Republice to chyba dobry towar biorą.
Poniosło to wyobraźnię kibiców, bo w tym newsie nie ma zarówno nic nieprawdziwego, ale też nic, co wskazywałoby na jakiekolwiek prawdopodobieństwo przeprowadzenia transferu - "monitoring" gracza nic nie kosztuje i zapewne obecnie robi to kilkanaście klubów (a może nawet kilkadziesiąt), podobnie udział w negocjacjach nie oznacza, że klub będzie walczył o gracza do końca.
To typowe dziennikarstwo - jak napisać coś oczywistego ale zawoalować to tak, by "rozpalić" ludzi do dyskusji i zwiększyć swoje zasięgi. :)
Właśnie gruchnęła wiadomość, że wobec komplikacji w rozmowach o nowym kontrakcie na linii FC Barcelona - Gavi, Milan dołączył do Bayernu i klubów z Anglii w walce o podpis mega utalentowanego Katalończyka. :-) :-) :-)
Do nich - Kessie, do nas - Gavi!
Ależ deal! ;-) ;-) ;-)
Mamy to! Stać nas na Gaviego! ;-)
PS. Saelmakers, De Ketelaere oraz Lang na ławce w meczu, w którym Holandia masakruje Belgię. Miód na me serce i oczy, bo Belgii nie cierpię, a Holandię kocham od 34 lat.
Ktoś może powiedzieć, że co tam taki mecz, to tylko Liga Jakichś Tam Narodów. Ale jednak jest to starcie mega prestiżowe i w takim meczu polec na własnym terenie z "derbowym" odwiecznym rywalem - to dla gospodarza cios piekielny.
A propos naszych potencjalnych nabytków z Belgii. Jestem na ostrożne NIE. W obu wypadkach.
Lang jest zbyt arogancki. Jeśliby przyszedł jako zmiennik Leao (przy sprzedaży Rebića) - szybko mogłaby zjeść Holendra frustracja, bo albo grałby w mniej istotnych meczach, albo nie na swojej ulubionej pozycji. Fermentu mógłby narobić. Lang to bardzo zdolny gracz. Ale jest lewoskrzydłowym. Tu mamy Rafała. Podziękuję. Jeślibyby Leao (nie daj Boziu!) odszedł, to i tak wolałbym na lewe skrzydło lepszego od Langa gracza. Sprawdzonego w lepszej, niż belgijskiej liga...
Natomiast CDK (widzę, że ten skrót tu robi furrorę, więc sobie go użyję trochę ironicznie) mnie nie przekonuje zupełnie. Dla mnie to taki przerośnięty Saelmakers. Chłopak jest chudy, pokrzywiony, dynamiczny tylko na kilku pierwszych metrach. Takie skrzyżowanie naszego Alexisa z niegdysiejszym graczem Ajaksu - Nigeryjczykiem Nwankwo Kanu. Tyle że Kanu to był fenomen.
Co do Langa,pelna zgoda.
A co do CDK to nie masz racji,wczesniej wspomniany De Bruyne identycznie byl uwazany w Chelsea a jak widac okazal sie fenomenem,przypomnij mi ile bramek mial Alexis w seniorskiej pilce jak do nas przychodzil? No wlasnie,a CDK ma ich 14 w jednym sezonie do tego troche asyst.Moim zdaniem nie ma porownania bo Belg z Brugii jest fenomenem i jestem bardzo za tym by Milan go sciagnal.
I przestałem czytać:).
Gościu, policz w ilu finałach MŚ i ME grały obie ekipy.
Zapomnialem dodac „w ostatnim czasie” bo to mialem na mysli.
Przeglądając wczoraj komentarze na stronie Milanu na sofifa, moją uwagę zwrócił jeden z nich, w którym ktoś zarzucił myśl, że Rossoneri mogliby ściągnąć na skrzydło Hudsona-Odoi i spróbować go odbudować. Nie ma praktycznie żadnych plotek medialnych związanych z tym zawodnikiem, więc to czysto teoretyczny temat do dyskusji. Jeszcze kilka sezonów temu Anglik uchodził za ogromny talent. Bayern mocno o niego zabiegał, z tego co pamiętam. Niestety potem wyhamowała go kontuzja ścięgna Achillesa.
Co myślicie?
Zaniolo wg mnie to podobny temat, do tego chce 6 mln, pomimo statystyk porównywalnych z Messiasem - śmiechu warte.
Ciekawe opcje to tez Sarr z Watfordu czy Olise z CP.
A Franki de jong jest moim marzeniem do środka pola za Franka
Za Bergwijna podobno cena to 30 baniek - ja bym wolał kogoś innego jeśli będziemy wymieniali Rebicia
Jeśli potwierdzi sie faktycznie ze Xavi go skreśla to wątpie aby naprawde chciał zostać, czy pójdzie do Utd bez LM cieżko mi w to uwierzyć. Mimo to szans na jego transfer do Milanu pewnie nie ma żadnych..
Zakochany byłem w N de jongu czy MVB, młody mógłby do nich nawiązać.
A co do Bergwijna to on w Totkach więcej gra z prawej czy srodku chyba
Do tego na pewno będą mu mogli zaoferować wyższy kontrakt
A co do Bergwijna to totków jakoś nie śledzę i tylko wszedłem na transfermarkt który mi pokazał że jest głównie lewoskrzydłowym i tak go pamiętałem w sumie więc jak najbardziej mogę się mylić
właśnie Franki z asysta a Berwijn z ładną bramką, widział bym ich u nas :)
Wszystko w temacie.
Z drugiej jednak strony taka strona przyciąga różnego rodzaju dziwadła, z którymi potem musisz się użerać... I tak źle, i tak niedobrze.
Sportowo potencjał ma co pokazywał, taki trochę Kaka vibe jak wchodził do ligi z buta, ale po drodze 2 razy zerwane wiązadła + pudelkowe tematy wywołane przez mamusię albo jego samego, a to ostatnie przeniosło się na boisko/szatnię reprezentacyjna
za te 50-60 mln to Roma powinna dołożyć dwie "zapasowe" nogi :) na wypadek ponownego zerwania :]
Red Bird to nie szejki, że będą kasą z kapelusza sypać.
Mając budżet transferowy w wysokości 100 milionów można sprowadzić piłkarzy nawet o wartości 300 czy 400. W grę wchodzą płatności ratalne (przyszłe raty obciążą następne okresy rozliczeniowe, nie ten bieżący), wypożyczenia, wymiany itp.
Możliwości "rozciągnięcia" budżetu jest mnóstwo. Oczywiście nie twierdzę, że nagle sprowadzimy piłkarzy za pierdyliard euro. Skądże znowu. Nie trzymałbym się jednak sztywno ram finansowych, ponieważ jestem pewien na 100%, że Milan nie przeprowadzi samych transferów gotówkowych w bieżącym okienku. Na pewno wypożyczenia i zakupy na raty się trafią. Będą na pewno też jacyś darmowi piłkarze, bo sporo zawodników z kartą w ręku pojawiło się na rynku w tym roku.
Nie napalam się na żadne nazwiska, szczególnie te wymieniane przez pismaków, którzy o czymś pisać muszą. Mam jedynie nadzieję, że Milan się wzmocni. Tak po prostu. Bez szastania nazwiskami z mojej strony odnośnie tego, kogo bym widział na jakiej pozycji, chciałbym środkowego obrońcy, środkowego pomocnika, rozgrywającego na pozycji numer 10, prawoskrzydłowego i napastnika. Żywię nadzieję, że to nie będą piłkarze wydłużający ławkę rezerwowych, ale tacy, którzy podniosą poziom pierwszej drużyny lub będą aktywnie walczyć o miejsce w pierwszym składzie z piłkarzami, których już mamy.
Równie dobrze "90 mln na transfery" można przetłumaczyć tak, że RedBird pozwoli Maldiniemu i Massarze na zaciągnięcie zobowiązań na taką kwotę. To, że na papierze Milan wyda przykładowo 30 mln na Botmana, to nie znaczy, że te 30 mln od razu zapłaci, ale będzie musiał tę kwotę uiścić w okresie X. Wyrażenie, że "RedBird wyłoży na transfery 90 mln" to po prostu uproszczenie.
Pisząc o rozciąganiu budżetu w ten sposób trzeba też wziąć pod uwagę, że Milan prawdopodobnie wciąż spłaca raty za piłkarzy ściągniętych X lat temu. Klub mógłby ściągać piłkarzy po 100 mln euro rozłożone po 50 rat, ale jaki by to miało wpływ na budżet i finanse w perspektywie czasu? Niech każdy sobie sam odpowie.
Zarząd zapewne planuje długofalowo i wie, na jakie kwoty może się zobowiązać, żeby pospinać budżet w kolejnych latach.
Co do transferów bezgotówkowych. Na rynku zawodników z kartą w ręku, latem nie będzie nie wiadomo jakiego urodzaju. Kontrakty, które miały zostać przedłużone, zostały już przedłużone, a rozchwytywani zawodnicy jak Kessie czy Kamara znaleźli nowych pracodawców już przed wygaśnięciem umów. Są oczywiście wyjątki jak Pogba czy Belotti, ale większość to zawodnicy, którzy będą mieć utrudnione poszukiwanie pracodawcy przez wymagania finansowe (Lacazette), prześladujące kontuzje (Tolisso) czy drastyczne obniżenie lotów (Bernardeschi).
Wypożyczenia to z kolei bardziej otwarta kwestia. Zwykle łatwiej wypożyczyć zawodnika, z którym jego obecny klub nie wiąże jakichś większych oczekiwań (chyba, że mowa o wypożyczeniu z obowiązkiem wykupu, będącym w zasadzie transferem definitywnym, który wygodniej wpisać w księgi).
http://www.acmilan.com.pl/news/35856/opo_ni_sie_przybycie_origiego_do_wloch_zawodnik_chce_calkowicie_wyleczyc_kontuzje
Berna xd
Powtórki z Matrim nikt tu chyba nie chcę.
Tak czy siak, niech sobie idzie do jakiegoś Lazio. Byle jak najdalej od Milanu.
Pełna zgoda z każdym argumentem ale mimo wszystko uważam że to też sygnał żeby go nie skreślać mimo słabego okresu bo jak widać w Belgii jest uważany za ważne ogniwo bądź co bądź topowej reprezentacji
Renato może zagrać również jako PP, co by Piolemu pasowało, bo można przypuszczać, że szuka zawodnika na prawą stronę, który będzie potrafił zejść do środka i rozegrać, a nie tylko biegać po skrzydle.