@Oxidos
Ciezko sie z Toba nie zgodzic, mam podobne zdanie. Zarzad albo nie widzi problemu, albo udaje ze nie widzi.. Mamy stary, niekompletny sklad. Seedorf ma nadwage, co prawda widac ze wklada duzo serca, ale to nie wystarcza, poprostu czlapie po boisku. Brak typowego playmakera. 3 drwali, Ambrosini to juz jest gracz na Serie B a nie na Wielki Milan.. Mistrz Nocerino, niewidoczny, ucieka od gry. CIezki winic Cassano, jak ma cos pograc skoro nie ma zadnego ruchu/zagran od pomocnikow. Jedynym punktem druzyny sa Abbiati/Nesta/Pato. Rzeczywiscie kontuzje moze cos skomplikowaly, ale to juz nie jest druzyna ktory budzi postrach w Europie..
A tymczasem Lewandowski zmarnowal druga 100% okazje dla Borussi, chyba dlugo nie zagrzeje w pierwszym skladzie : ]
0
Oxidosis (ostatnio aktywny: 3 dni temu, 2025-04-27)
13 września 2011, 22:28
Szczerze? Nie mam żalu do piłkarzy za ten mecz. Bo oni doskonale wiedzą, że nie nadają się do tej drużyny, a grają w niej tylko dlatego, że nasz zarząd lubi robić niespodzianki i kontraktować wszystkich odpadów dostępnych na rynku. Allegri zapewne po meczu powie, że kontuzje pokrzyżowały jego plany taktyczne, ciężko się z nim nie zgodzić, ale w takim razie co na to Galliani, który uważa że mamy kompletny skład i rezerwowych, którzy są godnie zastąpić kontuzjowanych? Wstyd mi patrzeć na zespół, który nie potrafi wymienić dwóch podań, ba, nawet nie potrafi dobrze wykopać piłki, bo wszystko ląduje poza płytą główną boiska. To żenujące, jak widzę chodzącego Seedorfa, Cassano który jak zwykle nie wytrzymuje psychicznie czy naszego mistrza Nocerino, który był może raz przy piłce w całym spotkaniu. Najbardziej jednak żal mi Pato, który jedynie się stara i niestety powinien zmienić klub, jeżeli chce cokolwiek osiągnąć. Aha i jeszcze jedno - czekam na moich krytyków, którzy w trakcie okna transferowego wierzyli słowom Gallianiego.