W drugim sezonie od głośnego przejścia z Milanu do Interu, Hakan Calhanoglu wciąż wzbudza ogromne emocje w derbach Mediolanu. Tym razem włoskie media natychmiastowo wychwyciły sytuację, do której doszło jeszcze przed sobotnim meczem. Turek przywitał się z dziesięcioma zawodnikami rossonerich na murawie, natomiast ostatniego Theo Hernandeza pominął. Podczas mistrzowskiej fety w maju, Francuz był jednym z zawodników, którzy nie mieli oporów, aby publicznie wykrzykiwać z kibicami słowa przyśpiewki obrażającej Calhanoglu. Całą sytuację, która rozegrała się przed pierwszym gwizdkiem, można obejrzeć TUTAJ.
Gorąca krew będzie u Niego zawsze przed logicznym myśleniem.
Obyśmy ucierali nosa Interowi i Hakanowi jak najczęściej, pokazując klasę na boisku, także w zachowaniu.
W punkt.
Bycie wielkim zawodnikiem to także zachowanie poza boiskiem, przed meczem itd.
Każdy może Turkowi wspomnieć braku charakteru.
Uwierz mi, że nikt nie ma bólu dupy, tylko to najzwyklejszy pospolity cham i prostak.
Takich trzeba od siebie odsuwać i piętnować. Kropka.
Howgh!
Najlepiej na 9 kolejek, jak Suarez :)
Trzeba zwalczać rasizm!
https://www.youtube.com/watch?v=-kBldK__TVc&ab_channel=SerieA
45 sekunda :D
Kiedy był piłkarzem Milanu był często krytykowany przez kibiców za swoją grę i chimeryczną postawę na boisku. Został przestawiony na skrzydło, gdzie jego braki były aż nader widoczne, a mimo to liczby robił naprawdę dobre.
Sezon 17/18 - 8 bramek i 14 asyst
Sezon 18/19 - 3 bramki i 7 asyst
Sezon 19/20 - 11 bramek i 9 asyst
Sezon 20/21 - 9 bramek i 12 asyst
W międzyczasie Turek przechodził trudny okres w życiu prywatnym.
Myślę, że długie negocjacje kontraktowe były tylko przykrywką dla prawdziwych intencji Calhanoglu. On chciał po prostu odejść, żeby móc potem odegrać się na Milanie, przez który czuł się skrzywdzony. Transfer do Interu był do tego świetną okazją.
Trzeba powiedzieć uczciwie, że Turek ma nieprzeciętny talent. Ma bardzo dobrą technikę i jest wartością dodaną dla każdego zespołu w którym gra. W Milanie Piolego pokazywał na co go stać. Niestety jako człowiek jest po prostu toksyczny. Nie umie ukrywać swoich kompleksów, cechuje się pieniactwem i oportunizmem. Jemu nie pomoże już żaden psycholog. Osobiście cieszę się, że ten człowiek nie jest już częścią Milanu.
Hakan był przyjacielem Zlatana i Kessiego do czasu.
Krychowiak w Rosji robił zbliżone liczby, grając bardziej cofniętym.
Same cyferki nic nie znaczą.
Poza tym w Interze gra tak samo jak u nas.
Chwilowe dobre formy, nastuka se cyferek, a ogólnie jak było widać wczoraj słabizna. Pomocnik jakich wielu w każdym klubie Serie A.
Jak skrzywdzil go Milan?
Calhanoglu w klasyfikacji kanadyjskiej był kolejno 2, 2, 1 i 1 w zespole. Rozumiem, że go nie lubimy, ale nie można deprecjonować tego, że miał przez te lata duże znaczenie dla Milanu. Po tym jak "zastąpił" go Diaz widać, ile wart był Calhanoglu.
@FanACM
Ze Zlatanem to nawet jeździł na motory, a z Kessie'm bodajże był na pielgrzymce w Mekce.
Transfer do Interu, gdzie w dodatku miał praktycznie gwarantowany pierwszy skład po nieszczęściu Eriksena, to była dla niego świetna okazja.
@Bill11056
Faktem jest, że kibice go wygwizdywali po słabszych meczach. Często w ich oczach zawodził. A resztę już sobie sam uroił.
Dalej podajesz statystyki, które o niczym nie świadczą.
Przykładowo taki Kessie na jego pozycji ma chyba 4 spotkania i 3 gole więc trzeba by mu pozycję zmienić:-)
Łatwo podkreślić znaczenie Hakana w porównaniu do Diaza, bo to 2 półki niżej gracz.
Jak tylko rozegra się Charles, to Niemiec będzie miał podobne porównanie jak obecnie Diaz-Hakan.
Nie napisałem, że Calhanoglu jest słaby lub że nie dawał czegoś Milanowi, ale same liczby o niczym nie świadczą.
Calhanoglu w odpowiedniej taktyce, otoczony wartościowymi partnerami to świetny piłkarz. Ma wahania formy i przestoje, ale jeśli już zatrybi to jedzie równo. W Milanie Piolego, ustawiony jako OP pod Zlatanem był jednym z najproduktywniejszych graczy.
Porównanie do Krychowiaka, który robił niewiele gorsze liczby w ogórkowej lidze rosyjskiej jest nie na miejscu. Przypominam, że w tam nawet Honda był gwiazdą, a od Milanu odbił się okrutnie.
I nie, nie ma wielu graczy w Serie A tego pokroju, którzy potrafiliby notować takie wyniki sezon po sezonie.
Milan wiele stracił na odejściu Turka. Na szczęście nastąpiła eksplozja formy Leao, a Giroud godnie zastąpił Zlatana w wyjściowej 11. Śmiem stwierdzić, że takiego ofensywnego trio, jakie Pioli miał do dyspozycji wiosną/latem 2020 roku, nie miał już nigdy więcej do tej pory i nadal nie ma. Przykre, ale prawdziwe.
Calhanoglu - 12 spotkań, 6 bramek i 8 asyst
Rebić - 11 spotkań, 5 bramek i 3 asysty
Zlatan - 10 spotkań, 7 bramek i 4 asysty
Nie rozumiemy się :0
Na tym skończmy :)
Ty zwracasz uwagę na samą grę, ja również na liczby, które z czegoś się biorą. Calhanoglu to po prostu taki piłkarz, który albo imponuje albo irytuje. 2,5 roku grał źle, ale nie było wtedy piłkarza Milanu, który grałby dobrze. Nawet Suso w piku formy był raz chwalony, innym razem, kiedy nie szło - nazywany wozem z węglem. Swoje możliwości pokazał dopiero, kiedy przyszedł Pioli i ustawił go za Zlatanem w 4-2-3-1. Żeby była jasność - nie jestem fanem Calhanoglu i nie próbuję go jakoś bronić, ale zachowajmy jakąś równowagę w jego ocenie. Nigdy nie był i nie będzie to gracz klasy światowej, ale jednak był jednym z lepszych piłkarzy Milanu tego ciemnego okresu.
Teraz gość ma focha, a sam chcial się przepychać.
Piękna historia Turasa, nie życzę źle ludziom, ale uwielbiam ten bol dupy kebaba.
https://youtube.com/shorts/10IrRXVtEB4?feature=share
Wiem, urodził się w Niemczech i zaczynał tam karierę, ale do Turcji lata na mecze reprezentacji. Może bardziej powinienem to napisać: "poleci do Turcji i już nigdy nie wróci" :P
musi boleć XD