OLIVIER GIROUD: "Wynik 2-1 nas nie satysfakcjonował. Wykorzystaliśmy nasze doświadczenia zdobyte przeciwko Salzburgowi i chcieliśmy wygrać to spotkanie grając swoje. Myślę, że mogliśmy dziś strzelić więcej goli. Zabrakło nam precyzji przy podaniach. Bardzo się cieszymy, bo nie był to łatwy mecz, ale poszło nam dobrze. Liga Mistrzów? To największe rozgrywki. Rywalizacja jest bez porównania z jakimikolwiek innymi meczami. Chcemy być jeszcze lepsi i wyjść z grupy. Za nami dwa mecze i mamy na koncie cztery punkty. Czujemy się dobrze, jesteśmy bardzo spokojni. Tego nam właśnie potrzeba oraz wiary we własne umiejętności. Zawsze gram jako podstawowy napastnik? Jeśli chodzi o mnie, to zawszę chcę grać. Moim celem jest pomoc drużynie. Dzisiaj czułem się dobrze. Jestem trochę rozczarowany zmianą, ale to normalne. Chcę dawać konkurencję w drużynie. Wiem, że trener chciał dać mi odpocząć, ale ja chcę zawsze być na boisku i pomagać. To moja pasja. Chcę się dobrze bawić".