TOMMASO POBEGA: "To są kluczowe trzy punkty. Przygotowywaliśmy się do tego spotkania. Wiedzieliśmy, że musimy ich zaatakować, aby wygrać mecz. Każde spotkanie musi być wygrane jeśli chcemy przejść do fazy pucharowej. Zdobyty gol? Myślę, że mój pierwszy gol na San Siro nigdy nie zostanie zapomniany, tym bardziej gol zdobyty w Lidze Mistrzów. Trudno to opisać słowami. Ogarnęło mnie tysiące myśli, było pięknie. Szczerze mówiąc, to pamiętam tylko tyle, że Theo wycofał do mnie piłkę. Wtedy myślałem tylko o mocnym strzale i trafieniu w bramkę".
Ofc wiadomo, że zgrana drużyna to generalnie pozytyw, ale taki typ budowy zespoły też miewa drobne wady ;)
Dobry występ Pobegi w ostatnim meczu wypalił Ci oczy? :(