Wielki hit Serie A dla Milanu! W sobotni wieczór mistrzowie Włoch pokonali Juventus na San Siro 2:0 (1:0) po golach Fikayo Tomoriego i Brahima Diaza. Rossoneri tym samym odstawili bianconerich w ligowej tabeli już na siedem punktów.
Spotkanie lepiej rozpoczęli turyńczycy. W 12. minucie do sytuacji strzałowej doszedł Arkadiusz Milik, ale jego próbę bez problemu wyłapał Ciprian Tatarusanu. Po tej okazji rossoneri zaczęli się budzić, co doprowadziło do sprytnego strzału piętą Rafaela Leao po dośrodkowaniu z rzuu rożnego. Portugalczyk trafił jednak tylko w słupek.
W 34. minucie Leao ponownie trafił w słupek, tym razem starając się pokonać Wojciecha Szczęsnego z dystansu. W podobnych okolicznościach brakiem precyzji wykazał się Ismael Bennacer. I kiedy wydawało się już, że do przerwy będzie 0:0, nadszedł czas doliczony. Po strzale Oliviera Giroud piłka trafiła wprost w Fikayo Tomoriego, a Anglik będąc kilka metrów od bramki Juventusu obrócił się i huknął po poprzeczkę zapewniając gospodarzom prowadzenie do przerwy.
Nie zabrakło kontrowersji z udziałem sędziego Daniele Orsato. Najpierw gwizdek Włocha milczał po zagraniu piłki ręką przez Dusana Vlahovicia w polu karnym turyńczyków po strzale Leao, natomiast korner przy sytuacji bramkowej poprzedził faul Theo Hernandeza na Juanie Cuadrado.
Po zmianie stron boiska tylko przez chwilę można było się zastanawiać jak potoczą się losy hitu 9. kolejki Serie A. W 54. minucie Vlahović fatalnie zagrał piłkę w środek pola wprost do Brahima Diaza, a Hiszpan ominął Leonardo Bonucciego i w imponującym stylu zakończył swój rajd pokonaniem Szczęsnego. Na San Siro zapanowała euforia, a Starej Damy nie było już stać na podjęcie rękawicy w starciu z mistrzami Włoch.
Triumf rossonerich mógł być bardziej okazały. Dobrą okazję zaprzepaścił chociażby Theo Hernandez, który ominął bramkarza rywali, ale oddał niecelny strzał. W samej końcówce brakiem precyzji wykazał się także Divock Origi. Ostatecznie Milan wygrał 2:0 i odstawił Juventus w ligowej tabeli na siedem punktów.
Teraz misja Chelsea!
AC Milan - Juventus FC 2:0 (1:0)
Bramki: Tomori 45+1', B. Diaz 54'
Żółte kartki: B. Diaz 55', Tonali 90+4' - Cuadrado 25', Kean 90+4', Paredes 90+4'
AC MILAN (4-2-3-1): Tatarusanu - Kalulu, Gabbia, Tomori, T. Hernandez - Bennacer (84' Vranckx), Tonali - Pobega (59' Krunić), B. Diaz (65' De Ketelaere), Leao (84' Origi) - Giroud (65' Rebić)
JUVENTUS FC (4-4-2): Szczęsny - Danilo, Bonucci, Bremer, A. Sandro - Cuadrado (46' McKennie), Locatelli (56' Paredes), Rabiot (79' Soule), Kostić (56' Miretti) - Milik, Vlahović (79' Kean)
Sędzia główny: Daniele Orsato (Montecchio Maggiore)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
To samo tyczy się innych zresztą. Jak któregoś "kibica', który usilnie wczoraj raczył innych pierdołami o żabach z Harvardu xD
Mam nadzieję, patrząc na jego ostatnie mecze, że wczorajszy występ jest początkiem powrotu do formy z zeszłego sezonu.
Ale on zawsze, ale to zawsze musi się wyżalać sędziemu. W trakcie meczu, po meczu, a i pewnie przed meczem.
Żałosny typ, który jak urwie nogę przeciwnikowi, to i tak będzie leciał do sędziego, że nic nie zrobił.
Orsato...nie wiem co z tym kolesiem nie tak, w Europie na gościa rzadko narzekają, powiedzmy tak jak na Marciniaka, a we Włoszech kompletnie nie radzi sobie z prowadzeniem meczu. Cuduje, przy analogicznych sytuacjach raz puszcza raz nie, jednym sypie kartkami innym nie (Juve kończyło ten mecz o parę żółtek za mało za to pranie po kostkach i łokietki w pierwszej połowie).
Z jednej strony micha się cieszy, a z drugiej nie mogę wyjść z podziwu jak Max zamordował Vlaho. Chłop wygląda teraz nie jak goleador sypiący 30+ bramek w sezonie bez podzialu na rozgrywki, a takiego co ledwo do 20 może się doczłapać.
Tym razem nie było Calabrii, żeby zaciągnął Brahimowi koszulkę z powrotem na plecy xd
- Theo jest najlepszy. Jak wrócił, to od razu zespół, zaczął grać w piłkę.
- na środku obrony musi grać duet bialy i czarny w dowolnej konfiguracji, a nie dwóch czarnych.
- wtedy od razu mamy rozwiązany problem prawej obrony
- Pioli to swietny trener
- za nami najtrudniejszy terminarz, a nazbieralismy sporo punktow przy tych kontuzjach, teraz powinno byc tylko lepiej
Teraz Milan musi udowodnić, ze jest coś wart w LM, bo o top 3 w seria A sie nie boje.
Wczoraj czytałem, że powrócił temat Simaka. Ciekawy temat, ale chyba jednak postawił bym na Kiwora
https://youtu.be/dQw4w9WgXcQ
Ja akurat szanuję rywali i nie należę do zawistnych kibiców więc się odseparuj.
Węgierski łatwy język... ;]
a wlochy?? hmm od lat stare stadiony i stara mysl szkoleniowa , problemy z wychowaniem młodzieży i mimo wszystko brakuje graczy z topowego poziomu . angielska juz dawno wszystkim odjechała , na szczęście sa jeszcze mecze, w których same pieniądze nie graja i nie gwarantuja wygranej
na palcach jednej ręki można policzyć fajne "nowoczesne obiekty" w Hiszpanii ;) Sorry, ale liga hiszpańska jak włoska jest w lesie pod tym względem
. Wymienić ci?
Barca, Real M, Atletico, Bilbao, Sociedad i ewentualnie Villareal jeśli chodzi o stadiony, kompletnie mnie nie rajcują wielkie stadiony bez kompletnego zadaszenia
Od kiedy Kostic, Paredes i Bremer to gwiazdy światowej piłki?
Ale koniec złośliwości.
Na początek uderzenie w pierś w kwestii Brahima. Nie dlatego, że po początku sezonu nagle uważam, że to geniusz piłkarski i wybitny boiskowy artysta... Natomiast miałem duże wątpliwości, czy jest to gracz, którego stać na coś więcej niż góra 2-3 błyśnięcia na rundę... Hiszpan w sowich dotychczasowych występach pokazał m jednaki, że jest dla niego rola do odegrania w tym zespole i to w dość regularnym wymiarze czasowym. Sporo nawyków boiskowych mam wrażenie, ze zgapił od niektórych kolegów z boiska, ale to dobrze.
Solidnie należy też ocenić zmianę, którą dostał od Charles'a. Jedna rewelacyjna piłka, jeden efektowny odbiór. Poza tym bez fajerwerków, ale ja na Belga niezmiennie bardzo liczę.
Linia obrony w dzisiejszym zestawieniu to dobry balans z tego, co dostępne. Gabbia gra asekuracyjnie z piłką, nie jest wirtuozem, ale jego wpływ na blok defensywny jest raczej neutralny. Nie ciągnie całej formacji w dół w fazie obronnej. Dest i Fode to robią.
Divoc... Wreszcie szansa żeby mieć pozytywny akcent. Zmarnowana. Czekamy dalej.
Sandro dziś świetny w odbiorze ale - zwłaszcza przed przerwą - kiepski w dystrybucji piłki. Było też groźnie jak się pośliznął w naszym polu karnym i zostawił miejsce rywalowi. Dobrze, że bez konsekwencji.
Isma - bez opaski na ramieniu to znów był koza środka pola ;)
Dobrze, ze Theo wrócił, skok jakościowy na lewej obronie jest gigantyczny nawet jeśli Francuz potrzebował dobrego kwadransa żeby się rozbiegać.
Dobry mecz. Dobry wynik. Brawo :)
a Florenzi mecz oglądał w Nowym Jorku z byłym świetnym defensorem NBA - Metta World Peace aka Ron Artest
milego weekendu i do zobaczenia we wtorek ! :)) FORZA
uBlock Origin istnieje.
tommyb1
akurat dobrze potrafię zabezpieczyć się przed wywalającymi reklamami i podziwiam cierpliwość innych że nic nie robią w tym temacie :) co do przycinającego streama.. jest to problem racja.
Mówiłem przed meczem, że Gabbia i Pobega to dobre wybory, bo dość oczywiste było że na Juve trzeba więcej centymetrów i fizyczności. Pobega od początku sezonu pokazuje, że jest gotowy na Milan. Bardzo mnie to cieszy. Trzeba się nauczyć żyć bez Kessiego.
Podsumowaniem jakości Juve jest gol Diaza. Nie chcę mu ujmować tego rajdu, ale lepsza obrona skasowałaby to 3 razy zanim oddał strzał :)
Jasne było, że Juve daleko do ideału, zwłaszcza w obronie. Więc to gadanie przed sezonem, że są jakimś pretendentem było absurdalne. Zerknijcie sobie na stany kadr na ten mecz. Juve tyle samo kontuzji, ale mniej kluczowych graczy, a i tak daleko było Allegriemu w komforcie wyboru składu i zmienników do tego co miał Pioli.
I nie chcę też ujmować wspaniałego zwycięstwa. Wygrać z Juve to zawsze wielka rzecz. Ale to Juve akurat było strasznie cienkie. W sumie to wyglądało jak mecze Juve z Milanem w latach 2014-2019. Coś tam próbowaliśmy, bywało blisko, ale różnica klas za duża. Tylko sędziowie ci sami :P
Co do kontrowersji jeszcze. To jednego karnego możnaby było uznać za 50-50. Ale oba w jednym meczu olać to już moim zdaniem skandaliczne sędziowanie. Nie widziałem niestety tego faulu Theo, ale skoro miał miejsce w poprzedniej akcji, to nie ma żadnego znaczenia.
Od jakiegoś czasu nie rozumiem fenomenu Locatellego. Chyba tylko Mancini i kibice Juve coś w nim widzą. Bardzo mierny gracz. Gdzie mu do naszych Włochów teraz. No ale nasi w reprezentacjach z jakiegoś powodu są olewani na rzecz takich piłkarzy jak Locatelli, De Sciglio, Digne czy Maguire. A później zdziwko że tym reprezentacjom coś nie wychodzi.
Teraz najważniejsze to poprawić się z Chelsea i później nam się trochę terminarz luzuje.
Trzeba też pamiętać, że takie wygrane z ogórkami jak dziś czy w derbach liczą się tak samo jak z mocnym Udinese :P
Ale za rękę Dusana to moim zdaniem się należał. To było intencjonalne. Taki Dumfries atakował piłkę głową i mógł być tam nawet rykoszet.
Bremer stał dość blisko i to mogło mieć wpływ na decyzję.
W Juve nikt chyba nie narzeka na sytuację z Theo, bo wiadomo jeszcze akcja, potem róg i dopiero gol (też nie bezpośredni)
Zwiększyli wpływy, przyszły transfery i wyniki w LM wtedy
Wyobrażacie sobie coś takiego w Polsce?
Tak tylko pytam strzelając...
Brawo Milan ta drużyna ma charakter.
Komentarz wulgarny. Ostrzeżenie. // Corsa
Wielki mecz w wykonaniu naszych, brawa dla Piolego za niespodzianki, teraz jeszcze to powtórzyć we wtorek i będzie cudownie :D
Oczywiście dla nas to super
Dwóch karnych nam nie gwizdnął.
Jeszcze Ci komentatorzy Eleven, brakowało by jeszcze powiedzieli, że Milan wygrał bo miało szczęście
Pojechaliśmy z rywalem jak z kupą gnoju.
Teraz zbieramy siły,liżemy rany na mecz w LM.