Zwycięstwo w Weronie! W meczu 10. kolejki Serie A, Milan mierzył się w wyjazdowym spotkaniu z Hellasem Werona. Goście długo się męczyli, ale udało im się zwyciężyć w tej rywalizacji 2:1 (1:1). Gole dla podopiecznych Stefano Piolego strzelali: Miguel Veloso (trafienie samobójcze) oraz Sandro Tonali (asystę przy golu zaliczył Ante Rebić).
Tradycyjnie zachęcamy do ocenienia postawy Rossonerich w tym spotkaniu. W ankiecie nie uwzględniliśmy Malicka Thiawa, który przebywał na murawie zbyt krótko.
- Thiaw, Rebić, Origi
Na minus:
- Tatarusanu, Gabbia, Adli, Giroud
I czemu Gabbia i Adli na minus? Adli wybitnie może nie zagrał, ale był to na pewno przyzwoity występ, gdzie był pod grą i się starał.
A znowuż Gabbia, okej, zaliczył bardzo pechowy gol samobójczy, ale grał dobre zawody, wygrywając i przechwytując sporo piłek. Gdyby nie to, że raz był spóźniony i zarobił żółtą kartkę, to bym go porównywał z Romagnolim z najlepszych czasów.
Potem można było już tylko chwalić
Kalulu - 3- nie ogarniał pozycji i jest winny pierwszej bramce
Gabbia - 4 - grał solidnie ale miał 2,3 spektakularne wtopy które to zaniżają
Tomori - 3 - fatalny sezon na razie i kolejny słaby mecz do kolekcji
Theo - 3 - pomysł na ten wolny elektron to nie jego wina ale grał słabo
Krunić - 4 - niewiele zepsuł niewiele dał dobrego
Tonali - 6 - głównie za gola i lepszą drugą połowe bo w pierwszej jechali go jak chcieli
Adli - 4 - ciało obce które miało kilka niezłych pomysłów i nie umiało się poruszać bez piłki
Leao - 7 - słabszy mecz ale ciągle nam ratował dupę akcją na 1 gola i asystą 2 stopnia przy drugim
Giroud- 3 - no nic dziś mu nie szło
Rebić - 7 - chyba MVP meczu - próbował nas rozruszać jak mógł i zaliczył ładną asystę
Origi - 5 - nie miał okazji wielkich się wykazać ale grał solidnie
Pobega- 5 - solidnie jak na dzisiejszy Milan
Bennacer - 6 - wszedł i trochę uporządkował bajzel w środku pola co się ceni
Wiem że się jeszcze nie wstrzelił, ale na 6-6.5 zasłużył.
Adli 5 to także trochę krzywdząco.
Wiadomo już dlaczego Adli nie gra.
Mike wracaj bo Tatar robił wszystko aby wpuścić jakiegoś farfocla.
Leao dziś znudziło się bieganie po kwadransie.
Tomori z Monzą powinien zapoznać się z ławką rezerwowych. A Thiaw zacząć od początku. Ciekawe wejście dziś miał.
Jakim cudem i za co płacimy taką pensję Origiemu?
I czy Żwiru przestanie udawać Zlatana świrując z tymi piętkami?
A hitem jest dla mnie Tatar, który przy prawie 2 metrach wzrostu ma problem z wygraniem pojedynku w powietrzu z napastnikiem. Stoi przestraszony w tej bramce, nie wyjdzie do żadnego dośrodkowania, a jak już piąstkuje to pod nogi. Cały czas jedzie na tym, że wybronił nam derby. Mam nadzieję, że od przyszłego sezonu będziemy mieli solidną dwójkę, najlepiej Włocha, dzięki czemu będzie korzystniej przy rejestracji zawodników.
Tatar - 5.5
Kalulu - 5
Gabbia - 6
Tomori - 6
Theo - 5.5
Sando - 7,5
Krunić - 6
Diaz - 6
Adli - 5
Giroud - 5
Rebić - 7
Origi - 6
Bennek - 7
Pobega - 6
Thaiw - 6.5
Pioli - 5.5
A gdyby kalulu przykrył chopa w sektorze, za który był odpowiedzialny, to nie było by tego strzału.
Gabbia starał się ratować i pechowo wbił piłkę do swojej baranki. Nawet Maldiniemu samobóje się przytrafiały.
Wg mnie zagrał poprawnie, ale też miał kupę szczęścia, po po jego słabym i niepewnym wybiciu głową Gunter strzelił tuż nad poprzeczką. A chwilę wcześniej pozwolił strzelić w poprzeczkę Piccoliemu.
Tam chyba tym trafieniu w poprzeczkę Gabbia odbił tę piłkę do tyłu (ok, nie było to za dobre, ale tak na dobrą sprawę nie miał jak inaczej tego zrobić), a to wybicie poprawił Tomori prosto pod nogi Guntera
Chciałem mu dyszkę dać.
Widzę nadeszła teraz moda wśród hien, na deprecjonowanie Gabbi.
Na plus Tonali, Bennacer, Thiaw i mimo wszystko Gabbia, na minus Kalulu, który mam wrażenie, że za bardzo przyzwyczaił się do gry na środku, Giroud, Leao, Krunić. Widać, jak bardzo brakuje Calabrii, Mike'a również, bo Tatar nogami gra średnio i jest strasznie niepewny. Giroud fajnie, jakby w końcu odpoczął, bo coraz gorzej to wygląda.