Na przełomie października i listopada rozstrzygną się losy Milanu w europejskich pucharach. Liga Mistrzów, Liga Europy, a może koniec przygody? Nie ma co kalkulować, trzeba wyjść na boisko i walczyć o swoje. Na gorący teren w Chorwacji mistrzowie Włoch wyruszyli z jasnym zamiarem pokonania Dinama Zagrzeb i utrzymania kontroli nad swoim losem.
Na dwie kolejki przed końcem zmagań w grupie E mediolańczycy są trzeci, ustępując o trzy punkty Chelsea i dwa Salzburgowi, a mając tyle samo oczek co Dinamo. Zwycięstwa w rewanżach z Chorwatami i Austriakami zagwarantują ekipie Stefano Piolego co najmniej drugie miejsce i powrót do 1/8 finału Ligi Mistrzów po dziewięciu latach przerwy.
Droga do tego wiedzie jednak przez spore wyzwania. Najpierw Milan wyruszył na stadion Maksimir w Zagrzebiu. To właśnie tam, w obecności ponad 30 tysięcy żywiołowych kibiców, rossoneri powalczą o ponowne pokonanie zagrzebian po tym, jak na San Siro wygrali z nimi 3:1 dzięki trafieniom Oliviera Giroud z rzutu karnego, Alexisa Saelemaekersa i Tommaso Pobegi. W szeregach gości odpowiedział Mislav Orsić.
Dinamo to mistrz kraju oraz lider HNL, swoich rodzimych rozgrywek. W piątek ekipa ze stolicy przerwała jednak swą serię zwycięstw, remisując na wyjeździe 1:1 z Hajdukiem Split w hicie kolejki. Drużyna z Zagrzebia ma pełną świadomość, że po domowym triumfie nad Chelsea i remisie z Salzburgiem jest w stanie postawić się na własnym terenie także Milanowi.
Trener Ante Cacić będzie mógł skorzystać ze swoich gwiazd. Na murawie ujrzymy między innymi bramkarza Dominika Livakovicia, a za strzelanie goli oprócz wspomnianego już Orsicia odpowiedzialni będą Luka Ivanusec czy Bruno Petković.
Rossoneri polecieli do stolicy Chorwacji mocno osłabieni. Kontuzje wykluczają Mike’a Maignana, Davide Calabrię, Alessandro Florenziego, Sergino Desta, Alexisa Saelemaekersa i Zlatana Ibrahimovicia, a za czerwoną kartkę z meczu z Chelsea musi pauzować Fikayo Tomori. Do tego wszystkiego dochodzą zawodnicy, których brak na liście graczy zgłoszonych do gry w Lidze Mistrzów – Malick Thiaw, Tiemoue Bakayoko, Aster Vranckx i Yacine Adli.
Dodatkowo poobijany po wygranej 4:1 z Monzą na Bałkany wyruszył Brahim Diaz. Hiszpana za plecami Giroud może zastąpić Charles De Ketelaere lub Rade Krunić. Innowacją ma być skorzystanie z Ante Rebicia na prawym skrzydle. Na środku obrony nie ma wyjścia – ujrzymy w akcji nietypowo Simona Kjaera w parze z Matteo Gabbią.
Mecz 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy Dinamem a Milanem rozpocznie się we wtorek, 25 października o godzinie 21:00 na stadionie Maksimir w Zagrzebiu. Spotkanie poprowadzą polscy arbitrzy z Szymonem Marciniakiem jako sędzią głównym na czele. Transmisja na żywo w Polsat Sport Premium
Drugi mecz grupy E, Salzburg – Chelsea, rozpocznie się wcześniej – o 18:45.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
DINAMO ZAGRZEB (4-2-3-1): Livaković – Ristovski, Sutalo, Perić, Ljubicić – Ademi, Misić – Spikić, Ivanusec, Orsić – Petković.
AC MILAN (4-2-3-1): Tatarusanu – Kalulu, Kjaer, Gabbia, T. Hernandez – Tonali, Bennacer – Rebić, De Ketelaere, Leao – Giroud.
Messias jest super, tylko go koledzy z asyst okradają :P
Zawodnicy wiedzą że to jest mecz w którym mają gryźć trawę od 1 do 90 minuty.
Jeżeli nie wydarzy się coś dziwnego w tym meczu typu czerwona kartka, babol, lewy sędzia to jestem spokojny o wynik.
To tylko Dinamo
Każdy rezultat oprócz wygranej Milanu będzie porażką.
Po 3 punkty