SANDRO TONALI: "Przygotowywaliśmy się do tego meczu w jednym tylko celu - po to, aby wygrać. Nie było innej opcji. Wiedzieliśmy, że to trudny teren, ale klimat do gry w piłkę był świetny. Chcieliśmy grać tak jak zawsze, zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy prowadzić grę i zdobyć gola najszybciej jak się da. Siła drużyny? Wiemy, że jesteśmy silni. Pokonaliśmy już Dinamo u siebie i znaliśmy tę ekipę. Kiedy masz tylko jeden cel, nie myślisz o innych rzeczach. Jak na wielką drużynę przystało, od początku staraliśmy się zrobić wszystko jak należy. Musimy teraz iść za ciosem. Najlepszy gracz meczu? Jestem dumny i cieszę się z tej nagrody. Musimy zawsze grać z takim zaangażowaniem i walecznością. Mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale to był pozytywny występ całej drużyny. Ostatnia kolejka? Nie będzie łatwo, ale trzeba grać o zwycięstwo. Tylko to nas interesuje. To będzie trudny mecz, na szczęście gramy na San Siro i z pomocą kibiców musimy przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę".
Nie tylko dlatego że Enzo był do wyjęcia ale w ogóle ktokolwiek bo było widać że Sanches nie chce to trafić i powinniśmy obrać inny cel
Forza Sandro!
Pomocnik Barcelony: Grzeje ławę w oczekiwaniu na Ligę Europy