Tatarusanu 5; Kalulu 5.5 (Dest 6), Gabbia 5.5, Tomori 5.5, Theo 5.5; Tonali 6 (Bennacer 6), Pobega 5; Messias 5.5 (Giroud bn), Brahim Diaz 5.5 (De Ketelaere 5), Leao 4 (Rebić 5); Origi 5.5. Pioli 5.5.
Tatarusanu 5; Kalulu 5.5 (Dest 6), Gabbia 5.5, Tomori 5.5, Theo 5.5; Tonali 6 (Bennacer 6), Pobega 5; Messias 5.5 (Giroud bn), Brahim Diaz 5.5 (De Ketelaere 5), Leao 4 (Rebić 5); Origi 5.5. Pioli 5.5.
Chcesz się oszczędzać na Salzburg, to dostajesz z Torino.
Podobnie jak my (tak myślę, przepraszam ,że w imieniu wszystkich)
byliśmy już umysłem gdzie indziej.
On tak gra od zawsze. Większość meczu go nie ma - głównie są to zrywy w jego trakcie, ale bronią go liczby. To nie jest typ zawodnika, który będzie napierał na obronę przeciwnika przez całe 90 minut.
Bywa.
Zagraliśmy dokładnie tak samo jak Torino przy pamiętnym 0:7, gdzie trener Torino wtedy wystawił dużo słabszy skład wiedząc, że ten mecz pewnie przegra, a żeby wygrać kolejny o walce w lidze (chyba z tego co pamiętam i tak to nic nie dało).
Było za dużo huraoptymizmu po wygranej z Dinamo, gdzie też graliśmy beznadziejnie do 39 minuty, strzeliliśmy z wolnego, a później obrońcy Dinamo prezentowali nam gole plus większość strzałów ładowali w Tatarusanu. Pioli musi to ogarnąć, bo czasami po niektórych piłkarzach brakuje, żeby ktoś dosadnie im powiedział co sądzi o ich grze, bo głaskaniem daleko nie zajdziemy.
Dużo piłkarzy zagrało źle, ale Ante i Messias zagrali fatalnie.
No tego się oczekuje od napastnika, ale niestety, ani lewa, ani prawa strona nie funkcjonowały i trudno było oczekiwać czegoś więcej z Origiego.
Gakpo w tej chwili to Eredivisie przerasta i został tam tylko bo Van Gaal mu tak doradził przed Mundialem
12 spotkań 9g11a w lidze (zaraz dogoni siebie z poprzedniego sezonu) LE 3g2a