TOMMASO POBEGA: "Reakcja trenera w przerwie? Powiedział, że jest jeszcze cała połowa do rozegrania i że w trudnej sytuacji drużyna musi znaleźć siłę i chęć, aby zareagować. Oczekiwał, że zagramy tak, jak umiemy i wrócimy do gry w tym meczu. Myślami przy Salzburgu? Nie, ta myśl była daleko. Dobrze się przygotowaliśmy, byliśmy pewni siebie. Zabrakło jednak przytomności i precyzji. Gra przeciwko Torino? Oni wywierają dużą presję i dlatego mieliśmy szybko oraz czysto operować piłką, jeśli chodzi o wybory i przestrzeń. Milan niepewny? Nie miałem takiego wrażenia na boisku. Zagraliśmy zbyt wiele niedokładnych podań, pozwoliliśmy rywalom się rozochocić i zagrać odważniej, a sami straciliśmy płynność".
pytanie takie ponowne czy oddawać latem trzeba było Pobegę i brać za niego za gruby hajs Cristante, który poziom też daleki zostawia do życzenia
A potem będzie płacz bo nie ma wychowanków/zawodników krajowych jak ludzie cierpliwości nie mają też :)
Co do całokształtu to ja jestem ostrożnym optymistą co do niego. Gwiazdą klubu pewnie nie będzie, ale ma predyspozycje, żeby stać się naprawdę niezłym zadaniowcem.
powinniście być zadowoleni :)
Kto się spuszczał? Ja? Od początku byłem za tym żeby go nie brać z tego Torino. Z całym szacunkiem dla młodego ale to za wysokie progi póki co.